ARGILES DU SOLEIL, Glinka Biała Kaolin
Producent Obiecuje Nam:
Oryginalne francuskie produkty. Najwyższej jakości glinki w postaci pasty.
Genialne w użyciu - wystarczy nałożyć na twarz i maseczka gotowa.
100 % naturalna!
Kaolin, Glinka biała w paście to produkt przeznaczony do cery suchej i wrażliwej.
Łagodnie oczyszcza skórę. Odżywia ją poprzez remineralizację.
Skóra po zastosowaniu jest oczyszczona, wygładzona, delikatna w dotyku. Promienieje.
Sposób użycia:
Wycisnąć 1 -2 cm maseczki bezpośrednio na skórę, pozostawić na 5 minut. Dokładnie spłukać ciepłą lub zimną wodą.
Skład:
Aqua (water), Kaolin (white clay).
Pojemność: 100 g
Cena: 16,00 zł
Opakowanie: plastikowa tubka
Konsystencja: gęsta
Dostępność: www.biolander.com
Moje zdanie:
Od kilku miesięcy systematycznie (2-3 razy w tygodniu, a czasami częściej) stosuję na twarz, szyję, maseczki w różnej postaci.
Kiedyś było mi ciężko przekonać się do regularnego dawkowania tego typu produktów. Po maseczkowej akcji z Maliną stało się to rutyną, przyjemną zresztą. Glinkę białą zapewne większość z Was zna, bo ma ją w domu lub o niej słyszała. Jak wiadomo glinka ta zawiera w sobie dużo krzemionki, ale i też inne dobroci...
Praktycznie wszystkie moje glinki (zielona, żółta, różowa) są w proszku, ta jest wyjątkiem ;)
Jakbym miała wybrać, która z w.w glinek jest dla mnie najlepsza to nie byłby to dla mnie problem. Z góry wybrałabym wersję białą.
Jest to moja ulubiona glinka dlatego, że świetnie koi moją cienką i wrażliwą skórę, łagodzi wszelakie podrażnienia (mniejsze i większe).
Buzia po uprzednim jej zmyciu jest miękka, gładka, odświeżona.
Rumieńce, które wielokrotnie się pojawiały znikają.
Żadnego złego wpływu na moją cerę nie ma.
Podsumowując:
Szukacie dla siebie delikatnej glinki? Ta idealnie się nada nie tylko dla cer naczynkowych, wrażliwych. Uważam, że niezależnie od rodzaju cery każdy może się na nią skusić :)
Glinkę możecie kupić w sklepie www.biolander.com
Z moim kodem rabatowym macie zniżkę - 5%
KOD TO: ap-3792
Genialne w użyciu - wystarczy nałożyć na twarz i maseczka gotowa.
100 % naturalna!
Kaolin, Glinka biała w paście to produkt przeznaczony do cery suchej i wrażliwej.
Łagodnie oczyszcza skórę. Odżywia ją poprzez remineralizację.
Skóra po zastosowaniu jest oczyszczona, wygładzona, delikatna w dotyku. Promienieje.
Sposób użycia:
Wycisnąć 1 -2 cm maseczki bezpośrednio na skórę, pozostawić na 5 minut. Dokładnie spłukać ciepłą lub zimną wodą.
Skład:
Aqua (water), Kaolin (white clay).
Pojemność: 100 g
Cena: 16,00 zł
Opakowanie: plastikowa tubka
Konsystencja: gęsta
Dostępność: www.biolander.com
Moje zdanie:
Od kilku miesięcy systematycznie (2-3 razy w tygodniu, a czasami częściej) stosuję na twarz, szyję, maseczki w różnej postaci.
Kiedyś było mi ciężko przekonać się do regularnego dawkowania tego typu produktów. Po maseczkowej akcji z Maliną stało się to rutyną, przyjemną zresztą. Glinkę białą zapewne większość z Was zna, bo ma ją w domu lub o niej słyszała. Jak wiadomo glinka ta zawiera w sobie dużo krzemionki, ale i też inne dobroci...
Praktycznie wszystkie moje glinki (zielona, żółta, różowa) są w proszku, ta jest wyjątkiem ;)
Jakbym miała wybrać, która z w.w glinek jest dla mnie najlepsza to nie byłby to dla mnie problem. Z góry wybrałabym wersję białą.
Jest to moja ulubiona glinka dlatego, że świetnie koi moją cienką i wrażliwą skórę, łagodzi wszelakie podrażnienia (mniejsze i większe).
Buzia po uprzednim jej zmyciu jest miękka, gładka, odświeżona.
Rumieńce, które wielokrotnie się pojawiały znikają.
Żadnego złego wpływu na moją cerę nie ma.
Podsumowując:
Szukacie dla siebie delikatnej glinki? Ta idealnie się nada nie tylko dla cer naczynkowych, wrażliwych. Uważam, że niezależnie od rodzaju cery każdy może się na nią skusić :)
Glinkę możecie kupić w sklepie www.biolander.com
Z moim kodem rabatowym macie zniżkę - 5%
KOD TO: ap-3792
Bardzo fajna recenzja :) i podoba mi się ta glinka :)
OdpowiedzUsuńtak tak, uwielbiam tą firmę ale ja gustuje w glinkach w proszku:) Choć to nie wielka różnica - prawie żadna ale lubię sobie ją sama wymieszać:) Białej jeszcze nie miałam a świetnie będzie pasować do mojego typu cery!
OdpowiedzUsuńuwielbiam wszystkie glinki- jedynie zielonej ze mna nie po drodze:)
OdpowiedzUsuńMuszę zainwestować w coś podobnego:)
OdpowiedzUsuńmoże i ja się skuszę ;-) nigdy nie miałam do czynienia z glinką
OdpowiedzUsuńJa właśnie zastanawiam się nad włączeniem glinek do pielęgnacji. I kiedyś w końcu się przełamię i zakupię jakieś takie cudeńko. Tym bardziej, że policzki mam suche jak diabli, a reszta lubi się poświecić... :P
OdpowiedzUsuńU mnie chyba najlepiej sprawdza się zielona, ale ja mam mocno tłustą cerę :)
OdpowiedzUsuńNie dla mojej cery, jednak zieloną glinkę bardzo lubię!
OdpowiedzUsuńswietna recenzja :d
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na konkurs, tylko 2 banalne zasady a do wygrania bon na buty
Uwielbiam glinki, ja stosuję na razie zieloną Argile Provence i ją uwielbiam ;)
OdpowiedzUsuńmuszę o takiej glinkowej maseczce pomyśleć :)
OdpowiedzUsuń