środa, 27 lutego 2013

ARGILES DU SOLEIL, Glinka Biała Kaolin


Producent Obiecuje Nam:
Oryginalne francuskie produkty. Najwyższej jakości glinki w postaci pasty.
Genialne w użyciu - wystarczy nałożyć na twarz i maseczka gotowa.
100 % naturalna!
Kaolin, Glinka biała w paście to produkt przeznaczony do cery suchej i wrażliwej.
Łagodnie oczyszcza skórę. Odżywia ją poprzez remineralizację.
Skóra po zastosowaniu jest oczyszczona, wygładzona, delikatna w dotyku. Promienieje. 



Sposób użycia:
Wycisnąć 1 -2 cm maseczki bezpośrednio na skórę,  pozostawić na 5 minut. Dokładnie spłukać ciepłą lub zimną wodą.


Skład:
Aqua (water), Kaolin (white clay).


Pojemność: 100 g
Cena: 16,00 zł
Opakowanie: plastikowa tubka
Konsystencja: gęsta
Dostępność: www.biolander.com 





Moje zdanie:
Od kilku miesięcy systematycznie (2-3 razy w tygodniu, a czasami częściej) stosuję na twarz, szyję, maseczki w różnej postaci. 
Kiedyś było mi ciężko przekonać się do regularnego dawkowania tego typu produktów. Po maseczkowej akcji z Maliną stało się to rutyną, przyjemną zresztą. Glinkę białą zapewne większość z Was zna, bo ma ją w domu lub o niej słyszała. Jak wiadomo glinka ta zawiera w sobie dużo krzemionki, ale i też inne dobroci...
Praktycznie wszystkie moje glinki (zielona, żółta, różowa) są w proszku, ta jest wyjątkiem ;)
Jakbym miała wybrać, która z w.w glinek jest dla mnie najlepsza to nie byłby to dla mnie problem. Z góry wybrałabym wersję białą.
Jest to moja ulubiona glinka dlatego, że świetnie koi moją cienką i wrażliwą skórę, łagodzi wszelakie podrażnienia (mniejsze i większe).
Buzia po uprzednim jej zmyciu jest miękka, gładka, odświeżona.
Rumieńce, które wielokrotnie się pojawiały znikają.
Żadnego złego wpływu na moją cerę nie ma.





Podsumowując:
Szukacie dla siebie delikatnej glinki? Ta idealnie się nada nie tylko dla cer naczynkowych, wrażliwych. Uważam, że niezależnie od rodzaju cery każdy może się na nią skusić :)    

 

Glinkę możecie kupić w sklepie www.biolander.com
Z moim kodem rabatowym macie zniżkę - 5%
KOD TO: ap-3792

11 komentarzy:

  1. Bardzo fajna recenzja :) i podoba mi się ta glinka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. tak tak, uwielbiam tą firmę ale ja gustuje w glinkach w proszku:) Choć to nie wielka różnica - prawie żadna ale lubię sobie ją sama wymieszać:) Białej jeszcze nie miałam a świetnie będzie pasować do mojego typu cery!

    OdpowiedzUsuń
  3. uwielbiam wszystkie glinki- jedynie zielonej ze mna nie po drodze:)

    OdpowiedzUsuń
  4. może i ja się skuszę ;-) nigdy nie miałam do czynienia z glinką

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja właśnie zastanawiam się nad włączeniem glinek do pielęgnacji. I kiedyś w końcu się przełamię i zakupię jakieś takie cudeńko. Tym bardziej, że policzki mam suche jak diabli, a reszta lubi się poświecić... :P

    OdpowiedzUsuń
  6. U mnie chyba najlepiej sprawdza się zielona, ale ja mam mocno tłustą cerę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie dla mojej cery, jednak zieloną glinkę bardzo lubię!

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam glinki, ja stosuję na razie zieloną Argile Provence i ją uwielbiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. muszę o takiej glinkowej maseczce pomyśleć :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)

Wszystko to, co kobiety kochają :)