Na ratunek ustom :)
Witajcie,Bliska mi osoba poprosiła mnie o zrobienie mocno nawilżającego balsamu/masła do ust (owa osoba miała ostatnio problemy z opryszczką - maści które stosowała skutecznie wysuszyły jej usta, obecnie opryszczki już nie ma, ale została szorstkość i suchość), tak więc Ania biegnąc z pomocą takowy zrobiła :)
Masełka także i ja kilka razy użyłam w celu jego wypróbowania (zrobiłam dla siebie jego mini mini wersję). Smaruję nim usta przed snem, nazajutrz wstaje z nawilżonymi, miękkimi, gładkimi usteczkami. Woń ma bardzo ciekawą, dokładnie kawowo - grejpfrutową :) Nie czuję już potrzeby kupowania innych (naturalnych) maseł. Na chwilę obecną znalazłam "własnej roboty" faworyta (zapobiega zmarszczkom, chroni przed promieniami UVB jak i wiatrem). Przymierzam się też do zrobienia go w formie sztyftu, abym mogła go zabierać ze sobą w siną dal :)
Pozdrawiam
Ania :)
nigdy nie robiłam sama balsamu:) raczej kupuję:)
OdpowiedzUsuńSzczerze to ja dopiero 3 raz sama zrobiłam :) ale jestem z niego niezwykle dumna, bo spisuję się świetnie! Głęboko nawilża co mi bardzo odpowiada. Na jesień zimę będzie jak znalazł :)
UsuńHej masz ten sam problem co ja - pojawia ci się baner z pytaniem o hasło. Skasuj sobie gadżet - top comentator. Coś się tam popsuło i temu się pojawia
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za cynk :) już od dłuższego czasu mnie to wnerwiało, ale nie wiedziałam co może być przyczyną. Dzięki Tobie problem zniknął :)
UsuńNie ma za co :)
OdpowiedzUsuńA jednak jest :)
Usuńmam nadzieję, że wersja w sztyfcie się uda :) wiesz do kogo się z nią zgłosić ;)
OdpowiedzUsuńNo też mam taką nadzieję :D
Usuńsama jeszcze nie robiłam, za duży zapas gotowców mam ;)
OdpowiedzUsuńale może kiedyś...
Ja na szczęście zapas gotowców nie mam :)
UsuńWygląda jak budyń!
OdpowiedzUsuńPochwal się swoim przepisem ;)
Przepis jest ściśle tajny :)
UsuńJestem pod wielkim wrażeniem Aniu :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńciekawy ;))
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
Usuńwow!
OdpowiedzUsuńbardzo przydałby mi się taki balsam...!
Ja nigdy nie robiłam sama balsamu.. raczej kupuję ;p
OdpowiedzUsuńTo mój 3 raz i raczej nie ostatni :)
UsuńCiekawi mnie co tam do środka wsadziłaś, że powstało Ci takie cudo :D
OdpowiedzUsuń:D same dobrocie :)
UsuńRozumiem i się nie gniewam :)
OdpowiedzUsuńmasz bardzo przydatny talent! :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że złapałaś bakcyla kręcenia mazideł :) Super, że można pomóc znajomym.
OdpowiedzUsuńBrzmi super, a jak sie go robi?
OdpowiedzUsuńKisses
Aga
Check my new post
www.agasuitcase.com
też bym chciała umieć robić kosmetyki :D może bym zaoszczędziła ;)
OdpowiedzUsuńŁadnie wygląda ;))
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszelkie mazidła do ust ;) A ten wygląda ciekawie
OdpowiedzUsuńwidzę rozwijasz asortyment w szybkim tempie :D
OdpowiedzUsuńTakie masełko na obecną porę roku IDEALNE !! Mówimy Stop popękanym ustom :D
OdpowiedzUsuńspodobał mi się ten wytwór ;)
OdpowiedzUsuń