No i wykrakałam! Trochę prywaty - UWAGA MARUDZĘ ;)
Witam moich kochanych obserwatorów ♥Stosunkowo niedawno pisałam Wam o tym, że ukradli Nam kabel na osiedlu z internetu. Zaznaczyłam również, że jestem ciekawa jak długo wytrzyma nowy? :D ha ha, zbyt długo nie musiałam czekać ;) Z niedzieli na poniedziałek ponownie został on skradziony! Po raz kolejny dali nowy, ale żeby tego było mało z wczoraj na dzisiaj siadła cała skrzynka rozdzielcza :/ eh :/ zaś wszystko wymieniali... Aż strach pomyśleć co z dzisiaj na jutro będzie. Niestety u mnie na osiedlu kradzież kabla jest na porządku dziennym. Bardzo mnie to irytuje, bo nie po to człowiek płaci kasę za internet żeby nie móc z niego korzystać. Gdyby takie sytuacje miały miejsce raz na ruski czas to pal licho z tym, ale tutaj tak się dzieje co najmniej kilka razy w miesiącu. Wiem, wiem, MARUDZĘ :D ale jestem tym bardzo poirytowana.
Czy ktoś jeszcze oprócz mnie ma takie problemy z netem? Nie wliczam w to całego mojego osiedla ;)
A tak poza tym kochani co tam u Was? Macie już też cieplutko? :)
Spokojnej nocy życzę :*
Dobranoc :*
U mnie na szczeście nikt nie kradnie :P
OdpowiedzUsuńTeż bym tak chciała :)
UsuńTi niezłe historie ;D
OdpowiedzUsuńU mnie już cieplutkoo.♥
Mam nadzieję, że "kiedyś"- pojęcie względne ;) się to skończy :)
Usuńa nie można tego zgłosić na policję ? :)
OdpowiedzUsuńKochana, ciągle ktoś to zgłasza. Policjanci wiecznie nas pytają, czy wiemy kto to kradnie? No, ale skąd mamy to wiedzieć... Nie siedzimy 24/24 w domu przy oknie :D
UsuńAj, no to masz pecha ;/
OdpowiedzUsuńU mnie wczoraj nie było prądu od 14-20. I też nie miałam internetu, bo router nie był podłączony ; /
Oj, to też nie miałaś za ciekawie :( Ja z tym netem oszaleję. Nigdy nie wiem kiedy go nie będzie. Złodzieje nie uprzedzają mnie kiedy mają zamiar go gwizdnąć ;) :D
UsuńCo za prostactwo! Kabel nawet ukradną.
OdpowiedzUsuńJuż chyba nie mają co kraść...
UsuńNo co za ludzie!
OdpowiedzUsuńU nas kradli kable z kablówki :D
O ja! Czyste chamstwo :/
Usuńja pierniczę... złapać tego kto to kradnie!
OdpowiedzUsuńno nie mogę, kabel od neta kraść? :D to już patologia :P
OdpowiedzUsuńto juz swinstwo zeby kabel krasc!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńszlak by mnie trafił za przeproszeniem...trzeb przyczaić cwaniaków!
OdpowiedzUsuńMi w święta ktoś się podczepiał do łącza - więc przez kilka dni byłam praktycznie bez internetu. Przerywało mi połączenie, musiałam je resetować od nowa, a za kilka minut znowu je resetować bo ktoś się podczepiał i ja traciłam dostęp.. Na szczęście po świętach zadzwoniłam do operatora i W KOŃCU! założyli mi hasło ;)
OdpowiedzUsuńMoże załóżcie monitoring? ;P
Mamy cieplutko i to bardzo :) Ja dzisiaj siedze w domu, bo wczoraj jak prazynka sie spaliłam :(
OdpowiedzUsuń