poniedziałek, 21 maja 2012

Swatche pomadek na moich ustach + bonus :D

Cześć laseczki :)
Zostałam poproszona przez jedną moją widzkę oto, aby pomalować usta 3 pomadkami z tej notki KLIK. Wybrałam w sumie 2 pomadki z owego wpisu, ale wzięłam też w ruch pomadkę Airy Fairy z Rimmela ponieważ wiele dziewczyn o nią mnie w mailu pytało :)
Dziewczyna, która mnie poprosiła o ten wpis stwierdziła, że moje zdjęcia są jedne z nielicznych, które pokazują w 99% rzeczywiste kolory różnych szminek, błyszczyków, róży itd. To dla mnie ogromny komplement, dziękuję Ci za niego Alu :*

Tak prezentują się pomadki na moich ustach:


Weźcie przymiarkę na te smugi i odstające skórki (??) Nie wiem skąd się to wzięło. W realu takich dziwnych rzeczy nie  mam na ustach :D


















Mój mąż dorwał...  jak na to mówi? O! Farbki... Tak więc mój mąż dorwał moje farbki ha ha, spójrzcie co zmalował mi na policzku :D

































Do następnego :)
Całuski :*

36 komentarzy:

  1. ale masz ładne usta :) ten koloryzujący balsam do ust Max Factora najbardziej mi sie podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  2. pierwszy kolor najładniejszy:)

    Zapraszam na nowy post!!:)
    http://beautifulgirlandfashion.blogspot.com/2012/05/new-look.html

    OdpowiedzUsuń
  3. Ta z Rimmel`a ma bardzo ładny, delikatny kolorek :) Męża masz zabawnego, widzę że już przygotowuje się na euro ;p

    OdpowiedzUsuń
  4. Euro :p

    Zapraszam do mnie do obserwowania :)
    klaudiawieczorek.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie lubie u siebie róży na ustach :) Jednak u kogoś zawsze mi się podobają :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Posiadasz duże usta hi:) Tak zgadzam się ,ze pierwsza jest najlepsza.

    OdpowiedzUsuń
  7. haha, zdolny mąż!
    a 2 pomadka wygląda świetnie!

    OdpowiedzUsuń
  8. Ta pomadka o odcieniu Airy Fairy bardzo wpadła mi w oko, ślicznie się prezentuje!

    OdpowiedzUsuń
  9. Pierwsze usta najładniej się prezentują ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Pod warunkiem, że będziemy komentować siebie na bieżąco ;-) Loreal jest bardzo ładny! A mąż widać, że kibic ;-)

    OdpowiedzUsuń
  11. zdecydowanie airy fairy - sliczna jest:) pa

    OdpowiedzUsuń
  12. No ,no pięknie,masz zdolnego męża;) świetny blog,oczywiscie rowniez obserwuje:*:):*

    OdpowiedzUsuń
  13. Hej, wczoraj zasiadłam do blogów tylko na chwilę
    nie sprawdzałam poczty
    zaraz looknę
    Kochana pracuję od 9 do 20
    wróciłam po 22 z siłowni
    w ciągu tygodnia ciężko jest się ze mną zkomunikować
    nie martw się, odpiszę
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Zostałaś otagowana :)
    http://moje-spojrzenie-na-swiat.blogspot.com/2012/05/moj-pierwszy-tag-co-lubie.html

    OdpowiedzUsuń
  15. A czego teraz używasz do mycia? Specjalistycznych preparatów czy zwykłych drogeryjnych żeli?

    OdpowiedzUsuń
  16. To kupuj ;) Jak Ci dove nie szkodzi to też nie powinno. Wiesz - w sumie to tylko 2zł, więc w ostateczności można nawet wyrzucić.

    OdpowiedzUsuń
  17. Achaś ;) Myślałam, że masz jakieś łatwiejsze dojście.

    OdpowiedzUsuń
  18. Airy Fairy jak cudnie wygląda! :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)

Wszystko to, co kobiety kochają :)