poniedziałek, 19 marca 2012

Strata

Pamiętacie dziewczyny jak Wam pisałam jakiś czas temu, że mi siostrzenica zamkiem przejechała po włosach??
Okazało się, że miałam znacznie więcej zniszczonych włosów niż przypuszczałam. W związku z tym dziś tuż po ich umyciu  poprosiłam bliską mi osobę, aby ścięła sianko moimi fryzjerskimi nożyczkami - jeden cały rząd! Dana osoba to uczyniła... Jest mi bardzo żal tych włosów, ale nie miałam wyjścia... :(( Spójrzcie :(( Na zdjęciu są moje włosy - długość 64 cm. :((
Tyle dobrze, że są to włosy z pod spodu, a nie z wierzchu.


36 komentarzy:

  1. Straszne. Tyle włosów się zmarnowało. :-(

    OdpowiedzUsuń
  2. ooo masakra :( współczuję straty... :( dobrze ze są to włosy z dołu, ale głowa do góry, odrosną :)

    OdpowiedzUsuń
  3. kiedyś zrobiłam podobną rzecz .. ścięłam też około 60 cm loków..to było jakieś 8 lat temu .. do dziś nie udało mi się na nowo zapuścić tak długich włosów.. chociaż bardzo się staram

    OdpowiedzUsuń
  4. Współczuję. Teraz jedynie pozostaje czekać aż odrosną.

    OdpowiedzUsuń
  5. o aniu jestem w twoich obserwatorach na smaym koncu bez zdjęcia jako Katrin!!!:)
    w koncu sobie znalazlam musisz przewinać dlaej dlaej i na przed ostatniej stronie bodajże :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ałaaaa :( tyle włosów.. szkoda. ale lepiej je ściąć niż kłopotać się z nimi.odroosną:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Współczuję... O_o
    Ojć, już się poprawiłam :D

    OdpowiedzUsuń
  8. dziękuje ślicznie, no staram się o szybki powrót ale coś mi nie wychodzi ;) również obserwuje z przyjemnością :) o jej, mała nieuwaga i takie coś, szkoda włosków, no ale co zrobić.. odrosną :)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. szkoda...
    fajny blog zapraszam do obserwatorów

    OdpowiedzUsuń
  10. Ojej, trochę nie potrtafię sobie wyobrazić takiego ścięcia...

    OdpowiedzUsuń
  11. ja bym sie popłakała... pamiętam, jak moja mama zapragnela sciac mi wlosy po komunii. z wlosow do pasa stalam sie posiadaczka kepki wlosow do ramion:(

    OdpowiedzUsuń
  12. łoooo aż tyle. Właśnie ścięłam sobie włosy 5cm i jest mi strasznie ich szkoda ;(

    OdpowiedzUsuń
  13. Każda strata boli, a taka w szczególności. Miejmy nadzieję że szybko odrosną :]

    OdpowiedzUsuń
  14. Jakim zamkiem cos przegapilam. Zaplakalabym sie jakbym miala scinac wlosy z musu a nie z checi :D

    OdpowiedzUsuń
  15. O matko .Szkoda ... mi tez mi bylo moich zal bo mam ich malo to jeszcze nie za dlugie ;*

    OdpowiedzUsuń
  16. O jeny współczuję ale napewno szybciutko odrosną :)

    OdpowiedzUsuń
  17. O jezu! Na pewno bardzo bolało :( ale pewnie szybko urosną więc głowa do góry! :) w końcu to tylko włosy! :)

    OdpowiedzUsuń
  18. dobrze,że nie ściełaś wszystkich,tylko te od spodu, to jakoś sie przyzwyczaisz i szybko odrosną:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Jejuuuu! To naprawdę spory kawał włosów. :( Wiem dosnkonale co czujesz, bo też kiedyś ściełam podobna długość, choć w cale nie musiałam, bo były to zdrowie niefarbowane włosy! Naszczęscie szybko odrastają. ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. O matko, współczuję!:( Ja to bym chyba płakała (jestem beksa).

    OdpowiedzUsuń
  21. rozumiem co czujesz, mi po paru rozjaśnianiach się włosy połamały, i wiem jak to jest jak Ci połowa włosów odpada.. obserwuje .;) zajrzyj do mnie,może Ci się spodoba :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Przepraszam, coś mi się dzieje z netem. Teraz już jest? ;*

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)

Wszystko to, co kobiety kochają :)