Pizza pełnoziarnista :)
Pizza przed pójściem do piekarnika :D |
Kochani, wybaczcie, że ostatnio 'zasypuję' Was przepisami kulinarnymi, ale jestem po 2 ciężkich uczuleniach i nie mogę za bardzo używać kosmetyków :( Stąd pomysł na wstawianie przepisów :) Mam nadzieję, że już niebawem się to zmieni ;)
Składniki na ciasto:
- 80 g mąki pełnoziarnistej z Lubelli
- 80 g mąki pszennej 1850 graham (razowa)
- 1,3 g świeżych drożdży
- 100 g ciepłego mleka
- 5 g oleju
- ok. 5 g ksylitolu/fruktozy/cukru trzcinowego
Składniki na sos:
- 40 g koncentratu pomidorowego
- odrobina ciepłej wody
- 2 ząbki czosnku
- oregano
- bazylia
Dodatki (u mnie):
- 300 g piersi z kurczaka (posypałam ją pieprzem, solą, podsmażyłam na 1 łyżeczce oleju)
- 100 g papryki żółtej
- 100 g papryki czerwonej
- 100 g brokuł
- 50 g cebuli
- 40 g czarnych oliwek
- 100 g twardego sera goudy (na spód i trochę na wierzch)
- ulubione przyprawy
Przygotowanie:
W garnuszku do ciepłego mleka wrzucam rozdrobnione drożdże, cukier i olej. Odstawiam na 15 minut w ciepłe miejsce. Obie mąki wsypuję do miski, dodaję sól, cukier, wyrośnięte drożdże. Zagniatam ciasto tak długo, aż będzie miękkie, elastyczne i bez problemu odejdzie od ręki.
Z tego co pamiętam zajęło mi to ok. 5 minut.
Ciasto wstawiam do miski, przykrywam suchą ściereczką, czekam jakieś 30 minut aż urośnie (powinno podwoić swoją objętość).
W międzyczasie przygotowuję sos (wszystkie składniki mieszam ze sobą), kroję dodatki, ser trze na tarce o dużych oczkach. Wyrośnięte ciasto przekładam do ulubionej formy (ja na swoją dałam folię aluminiową + odrobina oleju), rozciągam i ugniatam palcami do chwili, aż będzie w miarę cienkie, ale niezbyt mocno... brzegi wywijam do góry, celowo robię je grubsze (jak nie wiecie o co mi chodzi spójrzcie na foto nr), na końcu nakłuwam widelcem i zostawiam je w spokoju na 10 minut. Po 10 minutach bezpośrednio na ciasto wylewam sos, potarty ser, i dodaję wybrane przez siebie dodatki. Wierzch oprószam serem, przyprawami.
Gotową pizzę wstawiam do piekarnika (180 stopni) na ok. 8-12 min.
Oczywiście musimy pilnować czasu by nam się nie spaliła.
BTW całej pizzy ;)
Pozdrawiam
Ania
Brzmi i wyglada bardzo smacznie!
OdpowiedzUsuńKisses
Aga
Check my new post:
How to wear tartan trend?
www.agasuitcase.com
zjadłabym ;)
OdpowiedzUsuńKolejny przepis do wypróbowania od Ciebie:)
OdpowiedzUsuńWypróbuję.
OdpowiedzUsuńjuż Twój przepis dodałam do moich zbiorów, koniecznie będzie taka pizza :)
OdpowiedzUsuńcałuski
Ciekawy przepis. Smacznie wygląda i jest zdrowe :)
OdpowiedzUsuńczekamynacud.blog.pl