Love Me Green, Organiczny Witalizujący Szampon Do Włosów bez Parabenów
Producent Obiecuje Nam:Ten organiczny szampon do włosów bez parabenów jest bardzo delikatny, dodaje miękkości, elastyczności i wyzwala ich blask. Jego działanie oczyszczające nie podrażnia skóry głowy. Włókno włosów jest odżywione aż po cebulki, dzięki czemu włosy stają się miękkie i jedwabiste.
Produkt nie zawiera:
Konserwanty akceptowane ECOCERT
- parabenów
- Phenoxyethanol
- Silikonów
- EDTA
- pochodnych mineralnych olejów z przemysłu petrochemicznego
- Etoksylowanych produktów;
Konserwanty akceptowane ECOCERT
Sposób użycia:
Niewielką ilość szamponu nałożyć na zwilżone włosy i spienić. Obficie spłukać ciepłą wodą. Dla lepszego efektu powtórzyć. Skład:
AQUA (WATER), ALOE BARBADENSIS LEAF JUICE*, AMMONIUM LAURYL SULFATE, COCAMIDOPROPYL BETAINE, GLYCERIN, INULIN, PARFUM (FRAGRANCE), SODIUM CHLORIDE, CAPRYLYL/CAPRYL GLUCOSIDE, GLUCONOLACTONE, SODIUM BENZOATE, MEL (HONEY) EXTRACT, POTASSIUM SORBATE, C12-16 ALCOHOLS, AMMONIUM SULFATE, SODIUM HYDROXIDE, CITRIC ACID, CALCIUM GLUCONATE
* z upraw ekologicznych
Pojemność: 200 ml
Cena: 49,90 zł
Opakowanie: plastikowe, stojące
Konsystencja: dosyć rzadka
Dostępność: www.love-me-green.pl
Moje zdanie:
Niestety z przyczyn losowych dysponuję tylko jednym zdjęciem na dodatek niezbyt atrakcyjnym, ale musicie mi to wybaczyć ;)
Szampon z Love Me Green zakupiłam na stronie producenta kilka miesięcy temu. Długo czekał na swoją recenzję, a to dlatego, że nie chciałam otwierać nowego szamponu dopóty nie zużyję 'starszego'. Szampon ma bardzo przyjemny zapach, jest słodki, utrzymuje się na moich włosach niezbyt długo, ale mi to nie przeszkadza - to w końcu nie są perfumy.
W moim odczuciu jest wydajny, na umycie moich włosów wystarcza wielkość orzecha włoskiego. Pieni się obficie, nie podrażnia skóry głowy, nie wywołał łupieżu. Zmywa oleje o lżejszej konsystencji za pierwszym razem, ale cięższemu kalibrowi już nie daje radę, tutaj już są potrzebne 2 mycia.
Jest jedna kwestia, która w moim przypadku na dzień dzisiejszy mocno go dyskwalifikuje... Mianowicie: POWODUJE NADMIERNE WYPADANIE WŁOSÓW.
Od pierwszego użycia zauważyłam, że więcej włosów mi wypada, ale jak to ja... dałam mu drugą, trzecią, czwartą itd. szansę i nic się nie zmieniło... Włosy po każdym jego użyciu zaczynają mi mocniej wypadać. Nie wiem, który składnik przyczynił się do tego, ale jest to irytujące.
W dniu dzisiejszym zaczęłam ponownie pić pokrzywę, aby pozbyć się problemu.
Podsumowując:
Gdyby nie fakt, że powoduje u mnie nadmierne wypadanie włosów nie byłby złym szamponem. Włosy po nim mam naprawdę eleganckie, ale to wypadanie... Porażka :/
Poszukuję dalej dobrego naturalnego szamponu dla włosów przetłuszczających się.
Możecie coś godnego polecić?
Pozdrawiam
Ania
jeszcze go nie używałam i teraz się boję.
OdpowiedzUsuńooo a zapowiadał sie dobrze ale skoro wzmaga wypadanie to chyba bym łysa została;(
OdpowiedzUsuńKurczę, taki fajny skład co doceniam, a tu powoduje wypadanie włosów :/ Ja polecam Phytorelax Plus33, jeśli jesteś ciekawa, recenzja jest na moim blogu ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że powoduje wypadnie ;/ z tego względu raczej się na niego nie zdecyduję ;/
OdpowiedzUsuńwypadanie włosów- to ja podziękuje:)
OdpowiedzUsuńOO ja właśnie walczę aby moje włosy nie wypadały, a więc mm takiego szamponu to ja nie chcę ;P
OdpowiedzUsuńooojeny.. ale sie boje teraz go nawte przetestowac ;o
OdpowiedzUsuńmam go i lubię, szkoda, że tak na Ciebie zadziałał:/
OdpowiedzUsuńCiekawe,ciekawe, może kiedyś spróbuje:))
OdpowiedzUsuńZapraszam serdecznie do siebie,będzie mi miło jak zajrzysz
http://jewelajna.blogspot.com/
ło matko! powoduje wypadanie włosów? od razu do kosza...
OdpowiedzUsuń