piątek, 24 maja 2013

O najwspanialszym peelingu do ciała :)

Producent Obiecuje Nam
Niekonwencjonalny produkt peelingujący do ciała, którego istotę stanowią kryształki brązowego cukru zawieszone w organicznym kompleksie olejów roślinnych. Jego formuła wykorzystuje naturalną i skuteczną metodę usuwania zanieczyszczeń oraz martwych, zrogowaciałych komórek naskórka, z jednoczesnym pobudzeniem skóry do odnowy. Peeling odżywia i natłuszcza skórę, pozostawia ją aksamitnie gładką, miękką w dotyku. Po zabiegu na skórze pozostaje przyjemny film, który w naturalny sposób chroni ją przed utratą wilgotności.


  • ZASTOSOWANIE
  • SKŁADNIKI AKTYWNE



Skład:


Pojemność: 200 ml
Cena: 139,00 zł
Opakowanie: szklane, ciężkie
Konsystencja: gęsta
Dostępność: sklepy stacjonarne PHENOME lub internetowy


Moje zdanie:
Tytuł wpisu mówi sam za siebie, ale warto o nim napisać trochę więcej :D ;) Jestem szczęśliwą posiadaczką peelingu z Phenome od 3 miesięcy, zakupiłam go w sklepie internetowym. Chciałam go dorwać stacjonarnie, ale nie miałam takiej możliwości. Peeling jest bardzo kosztowny (139,00 zł za 200 ml), ale bardzo opłacalny (wydajny). Można trafić na super promocje, które pozwalają nam go kupić np. - 40% taniej. Kupując go nie miałam takiego szczęścia (los chciał, że kilka dni później była promocja w sklepie - ja jednak na nią nie trafiłam), mimo tego nie żałuję wydanych na niego pieniędzy.
Po otwarciu kartonowego opakowania wpierw co zauważyłam było to, że ma ciemno szklane opakowanie, który do lekkich nie należy. W następnej kolejności zaczęłam go wąchać :D No no zapach ma co najmniej obłędny! Mój nos podpowiada mi, że jest słodki, ale i cytrusowy, bardzo zgrany duet. Chyba nie muszę tłumaczyć jak należy się nim posługiwać? ;) Myślę, że każdy/a z Was o tym bardzo dobrze wie :P Masuje cudnie! Naprawdę! Kryształki cukru nie należą do najmniejszych (wg mnie), nie są też ostre, raczej zaliczają się do tych subtelniejszych, ale za to pięknie usuwają martwy naskórek nie podrażniając przy tym mojej delikatnej skóry. Najbardziej spodobało mi się to, że po jego użyciu mam skórę bardzo delikatną, gładką, nawilżoną, ale nie obciążoną! Tak dobrze czytacie, nie kleje się, nie mam na sobie żadnej tłustej warstwy, a i tak skóra jest pięknie nawilżona i świetlista. Balsam, masło jest mi zbędne. Co do jego wydajności to przechodzi ludzkie pojęcie (w pozytywnym znaczeniu)! Zastanawiam się jakim cudem produkt używany 2 czasami nawet 3 razy w tygodniu po 3 miesiącach się nie skończył? Średnio przeliczając użyłam go ok. 24-30 razy i wciąż jest go mnóstwo. Nie wiem, czy to ja względem niego jestem taka oszczędna, czy też on jest megaśnie wydajny? A może jedno i drugie przyczyniło się do tego, że wciąż mogę się nim cieszyć :) Nie ukrywam, bardzo mi się to podoba :D



Podsumowując:
Zakup peelingu był zdecydowanie bardzo opłacalny! Nie mam powodów do narzekania. Sprawdza się wyśmienicie i polecam wszystkim, bez wyjątku. Jakby mnie ktoś zapytał, czy kupiłabym go ponownie to definitywnie bez zastanawiania się odpowiedziałabym TAK!
 
 

11 komentarzy:

  1. Mimo iż wygląda bardzo zachęcająco, to cena mnie zdecydowanie odpycha... Szkoda.

    OdpowiedzUsuń
  2. Skład fajny, wszystko świetnie, wygląda super, ale zdecydowanie nie za taką cenę :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Wygląda bosko, ale cena... Tylko jedno ciśnie mi się na usta: ło matko ;)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ojjj, cena stanowczo za wysoka jak dla mnie:(

    OdpowiedzUsuń
  5. Faktycznie, meeega drogii... Ale pachnieć musi bardzo dobrze <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Spodobał mi się :D Ale na razie mam peeling z perfecty.

    OdpowiedzUsuń
  7. Kocham ten peeling !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)

Wszystko to, co kobiety kochają :)