Prezent od widzki :)
Witajcie,Dzisiaj mam szalony dzień... Kurier i listonosz byli z paczkami. Jeden wchodził, drugi wychodził ;)
Niedawno odezwała się do mnie widzka Justyna, która regularnie podczytuje mojego bloga. Wymieniłyśmy ze sobą kilkanaście maili (dowiedziałam się, że Justyna jest kompozytorką muzyki poważnej a także tak jak ja uwielbia kosmetyki naturalne). Justyna bardzo chciała mi wysłać odsypki cieni do powiek z Lily Lolo. Bardzo było mi miło, że zechciała się ze mną nimi podzielić :)
Paczuszkę wysłała wczoraj, a dzisiaj listonosz mi ją dostarczył :) W kopercie bąbelkowej poza odsypkami była od Justyny pierwsza wydana płyta! Dla mnie to ogromny zaszczyt dostać tak cudowny prezent! Kochana, jeszcze raz baaaardzo Ci dziękuję za wszystko! :)) Z ogromną przyjemnością posłucham płyty :)
Kochani, jak Wam mija tłusty czwartek? Zjedliście pączki? Ja tylko jednego :)
Miłego dnia życzę!
O widzisz jaka niespodzianka Ciebie dotknęła ;) A ja zjadłam 3 pączki ;(
OdpowiedzUsuńkoniecznie podziel się wrażeniami ze słuchania płyty:) lubie muzyke poważną...uwielbiam E. griega, a ostatnio...zaszalałam...kupiłam płytę rock loves Chopin...muzyka Chopina w rockowych aranżacjach? dlaczego nie:)
OdpowiedzUsuńświetny prezent :) ja dzisiaj jeszcze ani jednego nie zjadłam, ale niedługo się to zmieni :)
OdpowiedzUsuńJa też tylko jednego. Ale to i tak o jeden za dużo :(
OdpowiedzUsuńja jeszcze ani jednego :/ ale zjem zjem :P
OdpowiedzUsuńcienie Lily Lolo uwielbiam! :)
OdpowiedzUsuńahh piękny prezent ;)
OdpowiedzUsuńa cieni jestem bardzo ciekawa ;)
Świetny prezent!
OdpowiedzUsuńpiękny prezent :)
OdpowiedzUsuńja zjadłam 3 pączki ;)
OdpowiedzUsuńto ja nie dobra byłam bo zjadłam 3 :p hahah oj tam oj tam :)
OdpowiedzUsuńŚwietny prezent :)
OdpowiedzUsuńcudny prezent :)
OdpowiedzUsuńBardzo milo ze strony widzki- odsypki, ale przede wszystkim plyta :)
OdpowiedzUsuńA ja paczkow nie jadam! Za to paczki od listonosza lubie dostawac :P
Ja zjadłam dwa pączki i tak o dwa za dużo.
OdpowiedzUsuńAle super prezent!!!
OdpowiedzUsuń