Co wywołało u mnie uczulenie?
Już kilka tygodni temu chciałam Wam napisać co ostatnio zaczęła odrzucać moja cera... Jak już większość z Was wie mam cerę mieszaną, naczynkową, nadwrażliwą, cienką (to tak dla przypomnienia). Od jakiegoś czasu przerzuciłam się na kosmetyki naturalne. W głównej mierze dlatego, że kosmetyki chemiczne wywoływały u mnie cały czas jakąś alergię/podrażnienia.Jakoś półtora miesiąca zmagałam się ze swędzącą kaszką na twarzy, próbowałam ją wyleczyć domowymi sposobami, ale nic nie pomagało (rumianek pogorszył sprawę). Tak więc wizyta u dermatologa została przeze mnie zaliczona, dermatolog przepisał mi maść, która zniwelowała swędzącą kaszkę.
Co mnie uczuliło?
Dokładnie produkty tej firmy...
i tej (Lily Lolo)...
Źródło:
www.annabelleminerals.pl
www.costasy.pl
Zdziwieni? Uwierzcie mi, że ja też byłam zaskoczona...
W czerwcu recenzowałam produkty firmy Annabelle Minerals, opinia ich była jak najbardziej pozytywna. Wtedy (jeszcze) nic mnie nie uczulało. Najgorsze jest to, że w obu przypadkach uczulają mnie podkłady i róże. Cienie do powiek z Lily Lolo wciąż mi służą...
Wczoraj jak spróbowałam nałożyć na twarz podkład z Lily Lolo myślałam, że buzie mi wypali :/
Niestety jestem zmuszona pożegnać się z kosmetykami z firmy Lily Lolo i Annabelle Minerals, a szkoda, bo baaardzo je lubiłam.
Jeżeli znów coś mnie kiedyś uczuli dam Wam o tym znać.
Do usłyszenia! :)
ja na szczęście nie stosuje ani kolorówek ani żadnych pudrów itp. na co dzień. Kilka lat tomu jednak kupiłam sobie pewien puder mineralny gdzie praktycznie dopiero wchodziła moda na tego typu kosmetyki. Po pewnym czasie mimo iż nie stosowałam codziennie a tylko na jakieś wyjścia zaczął podrażniać moją twarz tak wiec pożegnałam się z tego typu kosmetykami:)
OdpowiedzUsuńO, totalne zdziwienie:) Też lubię Anabelle Minerals i mam nadzieję, że jeszcze mi posłuży. Zapraszam też do wzięcia udziału w rozdaniu na moim blogu:)
OdpowiedzUsuńO jej faktycznie szkoda się rozstawać z takimi kosmetykami. Ja ostatnio zaczęłam używać podkład z Annabelle i narazie jest wszystko ok:)
OdpowiedzUsuńTo mnie podłamałaś - właśnie wybierałam kolory, by zakupić zestaw Anabelle i teraz sama nie wiem, co myśleć...
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że szybko pozbędziesz się problemu. Oby jak najmniej takich przygód.
OdpowiedzUsuńUżywam od września Annabelle Minerals - korektora, podkładów, różów i mnie nie uczuliły i oby tak dalej!
OdpowiedzUsuńOoo szkoda ;/
OdpowiedzUsuńo.o aż dziwne .. Ale obyś szybko pozbyła się uczulenia .
OdpowiedzUsuńspisz sobie składy i to co sie powtarza w nich
OdpowiedzUsuńnie sądziłabym, że minerały mogą uczulić
OdpowiedzUsuńOj nie fajnie. Ja np. mam problem z podkładami z Avonu:( Użyję i już się sypię na twarzy tak mnie wysuszają skóre
OdpowiedzUsuńminerały to i mnie uczulają niestety, a najbardziej byłam zawiedziona jak odkryłam że uczulają mnie podkłady Bare Minreals :(
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że moja dosyć zdrowa skóra nie wpadnie w takie kłopoty, choć wiem, że licho nie śpi, trzymam kciuki za pozbycie się kłopotów, trzymaj się i nie daj się :)
OdpowiedzUsuńOjjjj to nieciekawie ;( Musisz przeanalizować teraz ich składy i porównać.
OdpowiedzUsuńprzykro mi :( ja nigdy nie testowałam tych kosmetyków więc nie wypowiem się na temat ich efektu uczulającego
OdpowiedzUsuńJa mam Lily Lolo, ale nic mnie nie uczula- to przykre, ze kosmetki tych firm Cie uczulily, a raczej pudry i podklady- widocznie maja wspolny skladnik (probowalas inwestygowac?), ktora podraznia Twoja delikatna cere ;(
OdpowiedzUsuńja tam uwielbiam swoje annabelki :)
OdpowiedzUsuńojej, a ja się miałam niedługo zabrać za testowanie AM...
OdpowiedzUsuń