NEUMOND, Olejek do twarzy "Kwiat Pomarańczy".
Producent Obiecuje Nam:
Kwiat pomarańczy olejek do pielęgnacji twarzy- z neroli, różą, mirrą, sandałowcem. "Orangenblüte" - kwiat pomarańczy to wartościowa pielęgnacja wrażliwej skóry twarzy i ciała o kwiatowo- słodko- świeżym zapachu. „Kwiat pomarańczy“ zawiera wyłącznie najlepszy olejek jojoba z upraw kontrolowanych biologicznie oraz 100% kompozycję naturalnie czystych olejków eterycznych.
Skład:
Pojemność: 50 ml
Cena: 34,00 zł
Opakowanie: szklane z plastikową nakrętką
Konsystencja: oleista/tłusta
Dostępność: www.minejo.home.pl
Moje zdanie:
Czasami zamiast kremów lubię stosować olejki do twarzy. Uważam, że jest to fajna alternatywa i równie dobra.
Po otwarciu i powąchaniu olejku Neumond najpierw wyczuwam pomarańczę, a gdzieś tam w tle kokos, w moim odczuciu połączenie te jest całkiem przyjemne.
Aplikacja jego jest bardzo prosta, tuż po oczyszczeniu i stonizowaniu twarzy, szyi, wmasowuję w skórę jedną większą krople olejku. W moim przypadku olejek bardzo szybko się wchłania, nie mija 5 minut, a moja cera jest już matowa, ale nawilżona i rozświetlona (nie tłusta).
Testowałam go też w formie "kremu na dzień" i tutaj także spisał się świetnie, podkład trzymał się dobrze, nie rolował i nie ważył się.
Efektu zapychania żadnego nie zauważyłam, myślę więc, że nada się do skóry tłustej i mieszanej. Olejek jest bardzo wydajny, spokojnie powinien mi jeszcze wystarczyć na półtora miesiąca.
Podsumowując:
Godny uwagi i polecenia olejek do twarzy. Odpowiedni dla cer wrażliwych, delikatnych, ale i tłustych/mieszanych/suchych.
Posiada certyfikat ABCERT.
Do zaś :)
Zaciekawił mnie ten produkt.
OdpowiedzUsuńJa też polubiłam ostatnio olejki na twarz :)
OdpowiedzUsuńostatnio polubiłam oleje do wszystkiego prawie ;D
OdpowiedzUsuńja tez czesto zamieniam krem na olejki , bardzo często szczególnie na noc daje wybrany olej na / pod powieki
OdpowiedzUsuńja też lubię olejki stosować na twarz :)
OdpowiedzUsuńprzyznam, że jeszcze nie stosowałam olejków do twarzy- owszem do ciała i na włosy tak ;) Muszę więc wypróbować .
OdpowiedzUsuńNigdy go nie miałam, ale widzę, że może być warty uwagi :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za miły komentarz :) :*
Ja nie potrafiłabym się odnaleźć z wyolejkowaną twarzą, bo przez te 5 minut i tak wszystko byłoby tłuste ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i zapraszam na nowy post :)
Miałam raz przyjemność go używać u kolezanki :)
OdpowiedzUsuńNa początku oleje na twarz stosowałam ostrożnie w obawie, że zatkają i pogorszą moją cerę. Jednak naprawdę się przekonałam i teraz częściej stosuje oleje zamiast kremów:)
OdpowiedzUsuń