Przepis na kruche ciasteczka z marmoladą
Składniki:
- 0,5 kg mąki tortowej
- 25 dkg margaryny do pieczenia (Kasia, Palma)
- 5 dkg drożdży
- 1 łyżeczka cukru
- 5 łyżek zimnego mleka
- 2 jajka
- 2 opakowania cukru waniliowego
- szczypta soli
- marmolada lub powidła (ja użyłam marmolady o pojemności 590 g)
- cukier puder
Przygotowanie:
Drożdże wkruszam do miseczki, dolewam 5 łyżek zimnego mleka, dodaję 1 łyżeczkę cukru. Całość dokładnie mieszam (drożdże muszą być rozpuszczone) przykrywam je np: talerzem i odkładam na ok. 20-30 minut do pomieszczenia w którym nie ma przeciągu, a za to jest ciepło.
Do dużej miski daję suche składniki: 0,5 kg przesianej mąki, 2 opakowania cukru waniliowego, szczyptę soli. Wszystko ze sobą mieszam, po czym dodaję mokre składniki: 2 jajka, rozpuszczone drożdże i roztopioną margarynę (wlewam ją jak będzie chłodna). Ponownie mieszam i wyrabiam ciasto przez kilka minut. Musi być miękkie i elastyczne.
Tak przygotowane ciasto wkładam do woreczka i wstawiam na 1,5-2 h do lodówki.
Po tym czasie rozwałkowuje koło, dzielimy je na małe kwadraty, do każdego wkładam ok. jednej łyżeczki marmolady i składam w trójkąciki.
Nagrzewam piekarnik do 200 stopni Celsjusza, blaszkę nacieram niewielką ilością oleju i na to wykładam w odstępach ciasteczka i smaruję pędzelkiem ich powierzchnię roztrzepanym białkiem.
Piekę je ok. 15-20 minut. Ciastka mają mieć złoty kolor. Na sam koniec posypuję je cukrem pudrem :)
Wybaczcie jakość zdjęć, jak zwykle albo blogger szaleje albo mój aparat...
Jedliście kiedyś takie ciasteczka? Smakowały Wam?
Miłego dzionka :)
Uwielbiam wszytsko co kruche!
OdpowiedzUsuńjuż zapisuję przepis, te ciasteczka będą też u mnie :)
OdpowiedzUsuńmmm i teraz mam ochotę na coś słodkiego :P
OdpowiedzUsuńUwielbiam kruche ciasteczka:) mniam..
OdpowiedzUsuńmniam mniam mniam zjadłabym :) musze zrobic jak tylko będe miala już kuchnię :P
OdpowiedzUsuńzapraszam na nowy post :)
ale smaczka narobiłaś
OdpowiedzUsuńale cudo :) wyglądają rewelacyjnie - pewnie i też tak smakują ;)
OdpowiedzUsuńTe ciasteczka są niesamowite.
OdpowiedzUsuńdobrze,że jestem po obiadku,to już nie jesem głodna :)
OdpowiedzUsuńNo to teraz przez Ciebie będę musiała piec takie ciasteczka, bo nabrałam na nie strasznej ochoty :)
OdpowiedzUsuńmmm... uwielbiam te ciasteczka ;)
OdpowiedzUsuńmmmm pychotka ;p
OdpowiedzUsuńteż tak myślę, że podcięcie to dobry pomysł. Poza tym co mi z tego, że będę mieć długie włosy, skoro w złej kondycji. Lepiej mieć krótsze i w dobrym stanie :)
OdpowiedzUsuńooo. trafiłaś w mój gust z tymi ciasteczkami! ;)
O taaaak, uwielbiam takie ciacha, juz zanotowałam przepis i w weekend sobie poszaleje w kuchni xD
OdpowiedzUsuńwyglądają przepysznie:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńmniaaaaaaaaaaaaaam!
OdpowiedzUsuńmam też taki tajny przepis na rogaliki drożdżowe:)
OdpowiedzUsuńale bym sobie zjadła takie ciasteczko....szkoda, że nie mam bliżej do Ciebie :)
OdpowiedzUsuń