Moje zużycia kosmetyczne :)
Witam Was serdecznie,Pierwszy raz na moim blogu robię coś a'la projekt denko :)
Kosmetyki, które zużyłam były moimi ulubieńcami, ale nie wszystkie :)
Niżej konkretniej Wam napiszę, czy z danym produktem się zaprzyjaźniłam, czy też nie.
1. Les Argiles du soleil, szampon do włosów z zieloną glinką, pisałam o nim tutaj (klik) na pewno kupię go ponownie.
2. Safira, maseczka regeneracyjna z zieloną glinką, pisałam o niej tutaj ( klik) na pewno jej nie kupię, zużyłam ją jako "maseczkę do włosów", nakładałam ją na skalp przed myciem.
3. Green Pharmacy, olejek łopianowy przeciwłupieżowy, pisałam o nim tutaj ( klik) niestety, rozczarował mnie i mojego męża. Nie kupię go ponownie.
4. Bioderma Sensibio H2O, płyn micelarny, nie pisałam o nim notki, bo uważałam, że jest to niepotrzebne - jest dość sławna ;) w każdym razie jest to mój ukochany produkt. W tym momencie jednak używam innych płynów micelarnych (chcę zastąpić Biodermę czymś innym o lepszym składzie), które mają naturalny skład. Pewnie niedługo pojawi się o nich wpis.
5. The Secret Soap Store, krem do rąk 20% masła shea wanilia, również Wam już o nim pisałam tutaj (klik) bardzo go z mężem lubimy, tak więc na pewno zostanie on przez nas zakupiony ponownie :))
6. Avene, woda termalna, hmmm... o dziwo o niej nie było notki. Trzeba to koniecznie zmienić! Póki co napiszę, że baaardzo ją lubię i pewnie kupię nieraz. Używam jej przede wszystkim do glinek, ale też i do zwilżenia pędzli.
Tak oto doszłam już do końca :) nie ma tego za dużo (byłoby by więcej, gdybym nie wyrzuciła pustych opakowań :D), ale lepsze to niż nic :)
Buziaczki :*
Nie miałam nic z tych rzeczy i koniecznie muszę się za szamponem rozejrzeć! :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ta wodę termalną:)
OdpowiedzUsuńszampon fajny ;)
OdpowiedzUsuńprodukty znane mi tylko z Twojego bloga ale godne uwagi :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię wodę z Avene. Dotychczas była moją ulubioną, ale z każdym użyciem bardziej przemawia do mnie ta z Uriage. Zobaczymy, najwyżej będę je kupowała na zmianę;)
OdpowiedzUsuńfajne denko ;)
OdpowiedzUsuńZnam tylko bioderme ;)
OdpowiedzUsuńooo nieźle ci poszło :D
OdpowiedzUsuńja lubię takie wpisy :) rób je częściej ;) zawsze można się czegoś nowego dowiedzieć.
OdpowiedzUsuńpozdrowionka ;*
Super denko ;D
OdpowiedzUsuńChciałam Cię serdecznie zaprosić do konkursu: http://designofpoland.blogspot.com/ do wygrania legginsy jellyfish :) To nie jest reklama! Będzie miło jak udostępnisz :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!!
Dokładnie... O Biodermie każdy wie, o Biodermie każdy słyszał :D tak samo jak o wodzie termalnej z Avene ;P
OdpowiedzUsuńtroche tego jest- najwazniejsze, ze czesc sie sprawdzila ;)
OdpowiedzUsuńkusi mnie woda z Avene :)
OdpowiedzUsuńnic z tych rzeczy nie wpadło mi w ręce :)
OdpowiedzUsuńja wodzie avene poświęciłam całą notkę, jest tego warta! :)
OdpowiedzUsuńJa robię denko co miesiąc fajna sprawa z tym :)
OdpowiedzUsuńNie mialam nic z tych rzeczy. Nigdy na moim blogu nie bylo denka jeszcze, chyba czas to zmienic :)
OdpowiedzUsuń