wtorek, 10 marca 2015

Czerwono mi :P

Producent Obiecuje Nam:
Lakier do paznokci 5w1. W jednej buteleczce firma Sally Hansen stworzyła kombinację pięciu preparatów: bazy, utwardzacza, odżywki wzmacniającej, lakieru i utrwalacza.
Lakier stymuluje wzrost paznokcia i nadaje mu idealny kolor, o trwałości do 10 dni. Zawiera technologię `Vital Care` nawilżającą płytkę paznokcia przez co jest ona bardziej elastyczna i odporna na łamanie. Dostępny w 42 odcieniach.



Pojemność: 14,7 ml
Cena: ok. 40,00 zł
Opakowanie: szklana buteleczka z języczkowym dość szerokim pędzelkiem
Kolor: 580 Red my Lips!
Konsystencja: w miarę rzadka
Dostępność: Klik


Moje zdanie:
Pewnie już o tym pisałam, ale dosyć rzadko maluję swoje paznokcie. Nie wiem z czego to wynika, chyba jakoś mnie do tego nie ciągnie ;) Czasami jednak coś mi 'odbije' i mam ogromną chęć na użycie lakieru. W ubiegłym roku upodobałam sobie lakier do paznokci z firmy Sally Hansen, complete salon manicure w kolorze 580 Red my Lips! Kolor jest obłędny! Jest to baardzo odważny, moim zdaniem soczysty czerwony kolor! Wygląda cudownie na zadbanych paznokciach :) Chciałam Wam pokazać jak prezentuje się u mnie, ale nie wyszło :/ Mam nadzieję, że dość wyraźnie widzicie kolor, który przedstawia szklana buteleczka :) Lakier cudownie się nosi, nie czuć go na paznokciach i ten efekt na tyle mi się spodobał, że postanowiłam Wam o nim napisać :) Utrzymuje się bez wyraźnego schodzenia przez kilka dni. Dla mnie to dobry wynik, bo ja mam jakieś oporne paznokcie na lakiery przez co w ciągu 1 dnia potrafią odprysnąć :/To też mnie skutecznie zniechęciło do używania takich specyfików :P, bo w końcu jaki ma sens pomalowanie paznokci jak chwilę potem mam je łaciate? ;)
Muszę się tylko przyczepić pędzelka, no dobra... może nie muszę, ale chcę :D Dla mojej płytki jest zdecydowanie za szeroki :( przez co utrudnia mi malowanie, ale efekt jaki zostawia jest warty poświęcenia! Ślicznie się błyszczy, długo utrzymuje świeżość w buteleczce, nie ciągnie się, nie zauważyłam gęstnienia, posiada dużą pojemność i trwałość! Nie pachnie intensywnie (czytaj nie śmierdzi) :) Nie podałam składu (a raczej zawsze to robię), bo takowego nie ma na buteleczce :(
Mam nadzieję, że moja recenzja komuś się na coś zda :)
Wiadomo, każde paznokcie są inne, ale może ktoś z Was ma równie oporne paznokcie jak ja :P Jeśli tak to powinnyście być zadowolone z Sally Hansen ;)


Kochani, niebawem pojawi się wpis na temat czegoś pysznego do jedzenia :D Polujcie na nowy post! ;)

Pozdrawiam
Ania

0 komentarze:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz :)

Wszystko to, co kobiety kochają :)