Moje zużycia kosmetyczne cz. VII
1. Pat&Rub, ekoAmpułka 3 do cery naczynkowej - Recenzję na jej temat przeczytacie tutaj (klik klik). Byłam z niej bardzo zadowolona, sprawdziła się u mnie świetnie! Nie wiem, czy zakupię ją ponownie, bo zepsuła mi się przed ukończeniem terminu ważności. Mimo, iż dobrze ją przechowywałam kolor zmienił się na rudy :o
2. Love Me Green, balsam do ciała karite - Nowość na rynku. Zanim zdecydowałam się na zakup (wiem, że wiele blogerek dostało je do testowania, ale ja swoje kupiłam ;)) pełnowymiarowych opakowań kilku produktów tej firmy, zakupiłam próbki o pojemności 30 ml/15 ml, aby mieć pewność, że mnie nic nie uczuli. Każdy z zakupionych rzeczy sprawdza się w moim przypadku wyśmienicie (poza jednym kosmetykiem), recenzje niebawem się pojawią.
3. NOAlab, tonik enzymatyczny - To już moja enta butelka tego produktu. Recenzję znajdziecie tutaj (klik klik). Polecam!
4. AnneMarie Borlind, krem na dzień dla cery wrażliwej - Z tego co pamiętam to go nie recenzowałam. Na początku krem dobrze na mnie działał. Z czasem zaczął mnie zapychać. I z tego powodu więcej go nie kupię.
5. Clinique, korektor do twarzy i oczu - Moje klientki bardzo sobie go chwalą. Nakładany tuż pod oczy nie roluje im się, nie waży, nie wchodzi w zmarszczki. Jest delikatny. Polecam!
6. Yves Rocher, tusz do rzęs zwiększający objętość - Dobrze wydłuża, pogrubia, nie skleja, nie uczula i podrażnia, nie rozmazuje się. Świetny tusz! Również polecam! :)
7.RapidLash XL, serum wydłużająco-pogrubiające do rzęs - Bardzo drogie serum, ale naprawdę działa! Wydaje mi się, że jest lepszy od Revitalash, który jakiś czas temu stosowałam.
Elegancko wydłuża rzęsy, pogrubia, nie plącze ich :) Ja się w nim zakochałam ♥ Przy regularnym stosowaniu efekty na rzęsach są widoczne gołym okiem. Nie tylko my je dostrzegamy, ale także inni z naszego otoczenia :)
Jak najbardziej polecam!! :)
W tym miesiącu po raz 3 opisuję Wam moje zużycia kosmetyczne :D Nigdy wcześniej nie zdarzyło mi się wrzucić na bloga aż tyle zużyć kosmetycznych w tak krótkim czasie :D
Nie złe zużycie :) Czasem tak bywa że w jednym czasie zużywa się nam większość na raz :P
OdpowiedzUsuńByłoby więcej gdyby mi mąż nie wyrzucał pustych opakowań, ale i tak nie jest źle :D
UsuńMiałam próbki love me green. Ten zapach wyjątkowo przypadł mi do gustu.
OdpowiedzUsuńCzekamy na Twoją recenzję.
Mi także zapach przeogromnie się spodobał :) Recenzje zapewne będą :)
UsuńZ chęcią wypróbowałabym korektor do twarzy i oczu :)
OdpowiedzUsuńNic z tego nie miałam, ale ciekawi mnie korektor:)
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawe produkty,nie miałam jeszcze z nimi styczności.Obserwuję ;)
OdpowiedzUsuńzazdroszcze Ci tych produktow, nic nie mialam:P
OdpowiedzUsuńnic mi z tych produktów nie jest mi znane;)
OdpowiedzUsuńTusz do rzęs od Yves Rocher muszę koniecznie wypróbować:)
OdpowiedzUsuń