środa, 15 maja 2013

ECOfanaberia, Naturalna gąbka (rękawica) LOOFAH

Producent Obiecuje Nam:
Rękawica wykonana jest z naturalnej egipskiej rośliny loofah. Loofah jest całoroczną rośliną pnącą. Jej owoce są cylindryczne, a podczas dojrzewania ich wnętrze zmienia się w gęstą, włóknistą sieć, którą można wykorzystywać jako naturalną gąbkę.
Jej struktura sprawia, że podczas masażu doskonale złuszcza martwy naskórek, pozostawiając skórę wyjątkowo gładką, a co bardzo istotne doskonale przygotowaną do aplikacji kosmetyków. Masaż przy pomocy loofah zapobiega wrastaniu włosków, jest niezwykle skuteczny w zwalczaniu cellulitu, stymuluje krążenie, oraz oczyszcza skórę z toksyn.
Przy systematycznym używaniu rękawicy loofah skóra staje elastyczna, sprężysta, ujędrniona, nabiera zdrowego wyglądu.
Naturalna gąbka loofah jest zdecydowanie bardziej higieniczna niż gąbka sztuczna (nie rozwijają się w niej bakterie).
Rękawica jest w środku podszyta delikatną, cienką gąbka, co daje dłoniom komfort podczas wykonywania masażu.


SPOSÓB UŻYCIA:

Namocz gąbkę i namydl ją ulubionym mydłem (polecane syryjskie mydło Aleppo). Okrężnymi ruchami wykonaj masaż całego ciała. Po użyciu dokładnie wypłukaną gąbkę odłóż do wyschnięcia. 


Pojemność: 1 sztuka
Cena: 10,99 zł
Opakowanie: gąbeczka przychodzi w przezroczystym woreczku (celofan)
Dostępność: www.ecofanaberia.pl

 

Moje zdanie:
Trochę bałam się używać rękawicy, bo na pierwszy rzut oka wydawała się być bardzo ostra. Po wyjęciu jej z opakowania doszłam do wniosku, że nie powinnam sobie nią zedrzeć skóry z ciała :D 
Przy pierwszym użyciu wciąż podchodziłam do niej sceptycznie (mam skórę naczynkową) ostatecznie okazało się to być niesłuszne. 
Rękawica jak dla mnie jest ostra, ale nie na tyle żeby wyrządzić sobie nią bardzo poważną krzywdę (jeżeli ktoś będzie szorował się nią w jednym miejscu  i do tego użyje całej swojej siły to nie skończy się to tylko zaczerwienieniem skóry... radzę więc uważać). Wielkim jej atutem jest to, że jeśli mamy żel, który prawie się nie pieni (szczególnie to tyczy produktów naturalnych) to nalany bezpośrednio na rękawice zacznie się pienić, nie hiper obficie, ale jednak... Nie spotkałam się z czymś takim... Według mnie super sprawa :)
Gąbka przy niewielkim nacisku świetnie ściera martwy naskórek, peeling jest nam zbędny.
Ciało jest bardzo dobrze oczyszczone, nieziemsko gładkie, delikatne, bardziej elastyczne i napięte. Wszelkie oleje, masła, balsamy o wiele  szybciej się wchłaniają (brak starego naskórka).   




Podsumowując:
Świetna alternatywa dla standardowej gąbki. Wygodna w użyciu, bardzo dobrze myje, super peelinguje ciało, przy niedużym nacisku nie jest ostra

 
 

10 komentarzy:

  1. Jeszcze się nie spotkałam z taką rękawicą :D Do tej pory używałam tylko zwykłych gąbek ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. czyli w sam raz dla mnie ;) nie trzeba wydawać kasy na peelingi ;P

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałam taką z innej firmy. Świetna!
    Potem sprawiłam sobie kessę i ją uwielbiam. ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Chciałam skusić się na tą rękawicę jednak właśnie odrzuciła mnie myśl, że może być za mocna... teraz wiem, że źle zrobiłam. Przy drugiej okazji wypróbuję

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajny produkt :) Właśnie się zastanawiam nad zakupem
    rękawicy peelingującej bo ponoć fajnie działa (z resztą i ty o tym piszesz).

    :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja już widziałam podobną rękawice w Rossmannie, ale nie wiem czy ją kupić czy nie.

    OdpowiedzUsuń
  7. mam rekawice podobną ;) zapraszam na rozdanie http://madziakowo.blogspot.com/2013/05/rozdanie-wygraj-diete-36s-oraz.html

    OdpowiedzUsuń
  8. też taką mam i idealnie zastępuje peeling :)

    OdpowiedzUsuń
  9. takie akcesoria zawsze się przydają :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie mogę się przekonać do loofy, strasznie drapie. Wolę jednak rękawicę ze sznurka, choć ta też potrafi dać w kość.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)

Wszystko to, co kobiety kochają :)