piątek, 1 marca 2013

Naturalny śluz ślimaka

Kochani,
Chciałam Wam napisać, że będę testować naturalny śluz ślimaka.
Zostałam wybrana do testowania tegoż produktu, nie ukrywam, że bardzo z tego powodu się cieszę :) 


Informacje na jego temat:
Czy wiedzą Państwo, że w momencie kiedy ślimakowi pęknie skorupa to wytwarzany przez niego śluz, w naturalny sposób ją odbudowuje ??
Długo nie mogłam się przekonać co do tego kosmetyku do momentu kiedy nie oglądnęłam na NATIONAL GEOGRAPHIC reportażu z Meksyku poświęconego właśnie śluzowi ze ślimaka.
Śluz ze ślimaka to produkt, który ma silne działanie naprawcze, regenerujące, wygładzające, ujędrniające
Co niezwykłego zawarte jest w śluzie ślimaka?
KOLAGEN, ELASTYNA, KWAS GLIKOLOWY,ALANTOINA jak również szereg protein, przeciwutleniaczy,oligoelementów,witamin,naturalnych antybiotyków.Zapewnia właściwy poziom kwasu hialuronowego (ważny proces naprawy).
Powyższe składniki kosmetyku składają się na szerokie spektrum działania ekstraktu. Podstawowym efektem jego stosowania jest przyspieszona regeneracja skóry. Działa na uszkodzony kolagen, dostarcza hemocyjaninę bogatą w tlen niezbędny do kształtowania się kolagenu.
Śluz ślimak zalecany jest do wszystkich rodzajów skóry, szczególnie wskazany dla osób borykających się z cerą problematyczną, zmęczoną, wymagającą odnowy. Poniżej charakterystyka składników zawartych w śluzie :
Alantoina - w skórze ludzkiej pełni funkcje regenerujaca tkankę skórną.Działa łagodząco. Ślimak posiada zdolność do autoregeneracji własnej skorupy, gdy zostanie uszkodzona, wykorzystując wapno uzyskiwane ze swej diety.
Kolagen i Elastyna - powodują, że skóra staje się gładka, napięta i jędrna. Pełnią funkcje nośnika skladników odżywczych wchłanianych przez skórę.
Kwas glikolowy -powodujący naturalną eksfoliacje lub działający jak łagodny peeling skóry usuwając martwe komórki pozostające na powierzchni skóry, pozwalając na regeneracje nowych.
Naturalne antybiotyki - w przeciwieństwie do antybiotyków sztucznie wytworzonych, są łagodniejsze i bezpieczniejsze dla skóry. Zwalczają bakterie, które wywołują trądzik, trądzik różowaty i inne infekcje skórne, równiez grzybice, łagodzą stany zapalne. Witaminy A, C i E - pełnią kluczową role w odzywianiu i regeneracji skóry.
Dzięki tym składnikom kosmetyki na bazie śluzu ślimaka sprawdza się u większości osób zmagających się z różnorakimi problemami skórnymi. Od trądziku i zmian potrądzikowych po zmarszczki, od oparzeń po blizny czy przebarwienia. Kosmetyki te poprawiają w widoczny sposób stan cer naczynkowych i dotkniętych trądzikiem różowatym. Regenerację wspomaga też silne działanie odżywcze i bakteriobójcze (antybiotyczne). To ostatnie jest dla ślimaka szczególnie istotne, kiedy jego ciało ulegnie uszkodzeniu. Pozwala mu to na szybkie pozbycie się bakterii infekujących ranę.
U człowieka ta cecha ekstraktu uczyniła go idealnym środkiem pomagającym utrzymać w ryzach problematyczne cery, co szczególnie uwidacznia się przy cerach trądzikowych.
Śluz jest genialnym kosmetykiem do pielęgnacji biustu, ujędrnia uelastycznia co potwierdziły w dużej mierze
Klientki które miały okazję stosować prezentowany śluz ze ślimaka.
Główne działanie:
- Spowolnienie procesu starzenia się skóry
- Regeneracja skóry i wyraźne jej odmłodzenie
- antyseptyczne i bakteriobójcze,
- Regeneracja włosów i paznokci
- przeciwzapalne i przeciwobrzękowe,
- wygładza blizny i redukuje zmarszczki,
- stymuluje i regeneruje wszystkie warstwy skóry,
- uelastycznia, poprawia owal twarzy
Wskazania:
- redukcja rozstępów,cellulitu zmarszczek i blizn,
- pielęgnacji każdego rodzaju skóry oraz cery z problemami trądzikowymi,
- długo gojące się rany, wrzody,
- na wszystkie rodzaje blizn
- zmarszczki i utrata jędrności skóry
- skórne przebarwienia
- regeneruje zniszczone włosy
Polecam sczerze ten kosmetyk, który znakomicie się sprawdza do pielęgnacji skóry twarzy na noc jak i na dzień.
Jest wspaniałym kosmetykiem do stosowania pod makijaż. Ma konsystencje niebywale delikatną, jedwabną.
Genialnie wygładza skórę. Nie zatyka porów.
Poprawia owal twarzy poprzez poprawę elastyczności i sprężystości.
Skład: wyciąg ze śluzu ślimaka 20 %, roślinna gliceryna.
Pojemność:szklana butelka 60 m   

 



Źródło: www.skarbymaroka.pl




Używałyście go kiedyś? :)

21 komentarzy:

  1. Mam inwazje ślimaków :p Chyba w ziemi do kwiatów były jajka. Może zamiast ich się pozbywać zacznę zbierać z nich śluz i trzepać kasiorke?
    A na sero to nie dla mnie.
    Nie jestem za testowaniem na zwieżętach, a co dopiero za wykorzystywaniem ich "wydzielin". (wiem że ślimak nie traci życia przy pobieraniu śluzu, ale jednak to nie jest naturalna sprawa by żył sobie w laboratorium).

    OdpowiedzUsuń
  2. nie, ale planuję kupić jakieś kosmetyki ze śluzem :D korcą mnie azjatyckie, Mizon itp. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. A może lepiej po prostu przyczepić ślimaka do twarzy i czekać na efekty. :D

    Serdecznie zapraszam do mnie. :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Wow bogaty w działaniu ;) Co też ludzie nie wymyślą ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. ciekawy...ide łapać slimaki...wykorzystam go sluzowo a potem sprzedam Francuzom....

    OdpowiedzUsuń
  6. Błe :D nie potrafiłabym się przekonać. Czego to ludzie nie wymyślą :O

    OdpowiedzUsuń
  7. Raczej na ślimaki się nie skuszę. Chyba, że ktoś pokazałby ich cudowne działanie:)

    OdpowiedzUsuń
  8. No fajny ten śluz... tylko mała jego zawartość. Ja tez chcę kupić krem/serum ze śluzem, ale szukam takiego 60% i więcej zawartości śluzu :)

    Pozdrawiam i zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nazwa niestety nie zachęca do zakupu ;P

    OdpowiedzUsuń
  10. nazwa może i mało zachęcająca ale za to jakie działanie wiele dobrego czytałam o śluzie ślimaka i sama również mam ochotę się skusić na te cudo :))

    OdpowiedzUsuń
  11. stosowałam już, kremu ze śluzu ślimaka ;D

    OdpowiedzUsuń
  12. haha ostatnio głośno myślałam, że tego jeszcze nie testowałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. bardzo ciekawy produkt. Chętnie bym i ja wypróbowała jego działanie.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ciekawe :D Nazwa raczej nie zachęca :P

    OdpowiedzUsuń
  15. Używałam Mizona, ale prawdopodobnie spowodował u mnie grudki. Jak wyleczę skórę, na pewno jeszcze raz spróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Jej ze ślimaka?Fajne ale troszkę takie no blee ;) Pozdrawiam i zapraszam do mnie:)

    OdpowiedzUsuń
  17. pierwsze słyszę. Ale mój luby by padł jakbym my powiedziała śluzem ślimaka się smaruję :p heheheehe widzę jego minę.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)

Wszystko to, co kobiety kochają :)