niedziela, 27 stycznia 2013

DIY: Krem do twarzy


Składniki: 
  •  1,5-2 łyżki masła shea nierafinowanego
  •  1 łyżka oleju z pestek śliwki
  •  1 łyżeczka oleju z pestek moreli 
  •  4 krople ekstraktu z jabłka
  •  moździerz
  •  pojemnik na krem
  •  spirytus
  •  łyżka 
  •  łyżeczka
  •  OPCJONALNIE: 2-3 krople olejku eterycznego  



Przygotowanie:
Do umytego i zdezynfekowanego moździerza wpierw daję masło shea, od razu go trochę ucieram, zaraz po nim wlewam oleje i ekstrakt z jabłka. Całość ucieram ok. 10 minut (konsystencja ma być gładka, bez grudek) następnie "przelewam" do czystego pojemnika. W efekcie końcowym krem będzie bardzo gęsty, zbity, gładki i tłusty. Dodatkowo pięknie pachnie - MARCEPANEM (przez olej z pestek śliwki) :D
Na moją cerę działa naprawdę super! Głęboko odżywia, nawilża, natłuszcza. Ja go stosuję tylko na noc. Nazajutrz buzia jest nawilżona, promienna, gładka. Nie zauważyłam u siebie zapychania bądź podrażnienia. Uważam, że idealnie sprawdza się na zimę :)




Trochę informacji na temat użytych olei...





Masło shea nierafinowane:
"Tradycyjne masło shea stosuje się dla zmniejszenia zmarszczek, blizn, rozstępów. W celu leczenia różnych podrażnień skóry, takich jak łuszczyca, wyprysk i oparzenia. Idealnie nadaje się do łączenia z innymi składnikami kosmetycznymi i leczniczymi, topi się w kontakcie ze skórą, łatwo się wchłania nie pozostawiając tłustych plam. Jest chętnie stosowane przez wiele osób w czystej postaci lub w połączeniu z olejami zamiast kremów do ciała, rąk lub twarzy.
Do 90% składa się z kwasu oleinowego i stearynowego, który wpływa na jego twardość. Wyjątkowość masła shea wynika z niespotykanie wysokiej zawartości związków niezmydlających się, które nadają masłu shea większy potencjał leczniczy. Masło zawiera fitosterole, witaminę A, katechiny, które występują również w zielonej herbacie. Duży wpływ na właściwości masła mają pochodne kwasu cynamonowego. Związki te działają przeciwzapalnie, przeciwbakteryjnie a nawet zapobiegają rozwojowi nowotworów. Dzięki nim masło shea nie jełczeje chociaż praktycznie nie zawiera witaminy E.
Masło shea jest uważane za naturalny czynnik nawilżający, ponieważ w swojej strukturze i funkcji przypomina zawartość lipidów skóry. Wspomaga barierę ochronną naskórka, ułatwia proces gojenia, zapobiega podrażnieniom i regeneruje. Jest dobrym środkiem kondycjonującym. Pomaga utrzymać wilgoć i zmniejszyć utratę wody tworząc barierę ochronną na powierzchni skóry, zapobiega przesuszeniu i łuszczeniu się skóry, zmniejsza plamy na skórze.
Właściwości masła shea są korzystne zarówno w okresie letnim, przy wysokich temperaturach jak i w czasie zimy, gdy skóra jest narażana chłód.
Dzięki swoim zaletom popularność masła shea w pielęgnacji ciała stale rośnie. Używane jest w najróżniejszych produktach, do masażu, balsamach do ciała, ust i włosów, kremach, mydłach, szminkach, kremach pod oczy, kremach do opalania, kremach do rąk". 

Źródło: www.zielonyklub.pl 

  


Olej z pestek śliwki:
"Wysoka zawartość kwasów olejowego (68%) i linolowego (23%), antyoksydanty, witamina E.
Olej z pestek śliwki wyjątkowo łatwo wnika w naskórek, nie pozostawia tłustej warstwy. Nadaje produktom zapachu owocowego, działa jako emolient i środek przeciwutleniający. Polecamy do stosowania w produktach do skóry dojrzałej, wrażliwej i suchej. W produktach do ust nawilża, ujędrnia usta. Krem pod oczy."


Źródło: www.zrobsobiekrem.pl




Olej z pestek moreli:
 "Nawilża i odżywia skórę, doskonały do skóry dojrzałej, znakomity dla niemowląt i małych dzieci, polecany dla skóry suchej i spękanej.
Zawiera szczególnie dużo witaminy A i D.
Sam olejek stosowany jest do ciała lub do masażu (poprawia napięcie skóry), również jako dodatek w olejkach do kąpieli (szczególnie dla dzieci). Polecany dla skóry mieszanej, wrażliwej, suchej, szorstkiej i popękanej. Wykazuje działanie "odbudowujące", utrzymuje nawilżenie skóry.
Doskonały w masażach poprawiających napięcie skóry. W kosmetyce bardzo ceniony ze względu na działanie odbudowujące, wspomagające, pomaga utrzymać nawilżenie skóry".


Źródło: www.naturalne-piekno.pl






Do usłyszenia! :)






P.S Kochani jak tam ma się Wasze zdrówko?
Ja od ok. 3 tygodni próbuję wyzdrowieć :/
Ciągle mnie coś łapie... Moja niska odporność się odzywa :(



20 komentarzy:

  1. fajnie tak samemu zrobić sobie kosmetyk ;)
    ja kiedyś mieszałam, ale olejki tylko :D bardzo mi służyły
    teraz czeka na mój ruch zestaw do zrobienia kremu, ale wszystko mam gotowe, tylko muszę przelać i wymieszać ;) jak skonczę kremy które mam zaczęte będę się bać ;)

    ja póki co zdrowa, choć cała rodzina rozłożona... nie wiem jak to zrobiłam... bo odporność mam bardzo słabą, tran łykałam ostatnio i witaminy biorę, może pomogły
    zdrowiej! ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja bardzo lubię mieszać, kombinować :D robienie kremów, balsamów itd daje mi ogromną radość :)
      Super, że chociaż Ty jesteś zdrowa! I tak trzymaj! :)
      Dzięki :)

      Usuń
  2. Zazdroszczę chęci mi by się nie chciało, chociaż na jednym semestrze będę miała laboratoria z chemii kosmetyków i w syllabusie jest napisane że będziemy robic swój krem, to wtedy się może przekonam ;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak raz spróbujesz to myślę, że będziesz chciała więcej :)

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. Myślę, że odpowiedź na zadane przez Ciebie pytanie znajduje się w tym poście :)
      Tak jak napisałam wyżej krem bardzo ładnie odżywia, nawilża, natłuszcza - ja stosuję go głównie na noc, ze względu na jego tłustą konsystencję i wchłanianie. W moim odczuciu świetnie sprawdza się na zimę.

      Usuń
  4. Mam teraz dużo wolnego czasu, więc może warto spróbować zrobić taki krem :)
    Moja skóra w czasie zimy jest strasznie przesuszona, więc powinien się sprawdzić idealnie.
    Co do zdrowia, mnie już bierze przeziębienie :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajny krem! Tylko ja mam lenia do produkowania własnych kosmetyków :b
    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ciekawe to co pokazałas, shea by mnie troszkę przypchało prawdopodobnie... ale zawsze mogę to na coś zamienic.
    ja całe życie jak ryba więc się nie przejmuję, ale jak jest zimno to profilaktycznie robię sobię kubas z: łyżka miodu, plaster cytryny i zalac wrzątkiem. Nie dosc że pycha to jeszcze tyle witaminy C :) trzymaj się dzielnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Erm, przerazaja mnie kremy- tzn ich robienie :)

    Oj, a bierzesz witamine c itp? pij zielona herbate- odkad regularnie pije to nic mnie nie lapie albo jak lapie to szybko odpuszcza!

    OdpowiedzUsuń
  8. z kazdym takim postem zadziwiasz mnie coraz bardziej :)

    OdpowiedzUsuń
  9. wygląda fajnie, ale ja podobnie, jak moja przedmówczyni, nie podjęłabym się samodzielnej produkcji :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja tam mam słomiany zapał wszytsko chce a potem idzie to w zapomnienie ;(

    OdpowiedzUsuń
  11. Boje się masła shea.
    Boje się że by mnie zapchało na maksa :/
    Olej kokosowego też się bałam, niepotrzebnie ;)
    -
    Na niską odporność polecam przekonać się do czosnku i zaopatrzyć się w dobry miodek (manuka, gryczany).Po za tym z doświadczenia wiem że nie wato przegrzewać się, zawsze pamiętać o czapce na głowie i olej kokosowy stosować również wewnętrznie. Sok z aloesu też jest świetny na odporność, ale trzeba go stosować dość długo.

    Pozdrawiam cieplutko i życzę zdrowia :*

    OdpowiedzUsuń
  12. Przepis wydaje się świetny, choć nie całkiem dla mnie - oleje ze śliwki i moreli chyba trochę zapychają mi pory i unikam ich. (Ale zapach śliwkowego... ;-)) Ale to sprawa indywidualna, te oleje chyba nie są bardzo komedogenne.

    OdpowiedzUsuń
  13. Odpowiedzi
    1. Ups, wybacz nie zwróciłam uwagi że już odpisałaś na ten tag :/
      :b

      Usuń
  14. niesamowite, nie pomyślałabym, że można w domowym zaciszu zrobić sobie kem do twarzy, kuszące ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Zawsze mi się marzyły kremy domowej roboty albo mydełka:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)

Wszystko to, co kobiety kochają :)