środa, 24 października 2012

Argile Provence, Olej Monoi z Tahiti. Jak się sprawdza? Jak go używam?


Producent Obiecuje Nam:
MONOI to tradycyjny olej pochodzący z rejonów wyspy Tahiti, produkowany ręcznie według niezmiennej od dawien procedury. Otrzymywany jest w procesie maceracji kwiatów Gardenii «ang. nazwa «Tiara» w oleju kokosowym, tłoczonym na zimno.
MONOI to połączenie dwóch, naturalnych składników: kwiatów Gardenii tahitańskiej «Tiara» o ciepłym delikatnym zapachu oraz oleju kokosowego, tłoczonego na zimno.
Kwiaty Tiary są całkowicie nietoksyczne. Działają łagodząco na migreny, drobne uszkodzenia i podrażnienia skóry jako substancja o działaniu przeciwzapalnym, gojącym, przeciwbólowym i łagodzącym.



Sposób użycia:
Pomocny w leczeniu stanów zapalnych skóry w tym egzemy. Olej koksowy delikatnie natłuszcza i wygładza skórę suchą, podrażnioną.
W aplikacji na włosy wykazuje działanie odbudowujące otoczkę włosa, nawilżające i ochronne.
Dzięki działaniu antyseptycznym i przeciwgrzybicznym, olej kokosowy polecany jest również w pielęgnacji skóry łojotokowej.
Monoi w temp. poniżej 25°C staje się masą kremowo-tłuszczową, powyżej 25°C płynnym olejem.
Jest dobrze tolerowany przez skórę (nie wywołuje podrażnień i alergii).
Posiada właściwości zmiękczające, nawilżające i wygładzające, zwiększa elastyczność skóry, działa regenerująco na włosy suche i zniszczone.
Powoduje, że włosy są zdrowe, lśniące bez łupieżu. Działa ochronnie na skórę i włosy.
Monoi Naturado posiada gwarancję autentyczności i czystości.





Skład:
Coco nucifera, Gardenia tahitensis, parfum, Tocopherol. 
 
Certyfikat wydany przez "Monoï de Tahiti ", gwarantuje, że nie zawiera konserwantów i barwników.
99 % naturalny, 1% perfum( nie powodują alergii).
Prawdziwe kwiaty Tiary.
Formuła i składniki nie testowane na zwierzętach.





Pojemność: 150 ml
Cena: 48,00 zł
Opakowanie: przychodzi w szklanym opakowaniu z pompką
Konsystencja: Dobre pytanie... Raz jest w formie stałej, a raz ciekłej. Wszystko zależy od temperatury w pomieszczeniu.
Dostępność: www.biolander.com





Moje zdanie:
Kochani chciałam Wam przybliżyć zapach tegoż olejku, ale jakoś kiepsko z tym u mnie... Nie potrafię dokładnie sprecyzować jaką ma woń... W każdym razie jak dla mnie jest BOSKI
Do czego mi służy? Stosuję go głównie do ciała, włosów.
Nakładam na wilgotne ciało, zostawia cudny zapach, skórę mam po nim nawilżoną i natłuszczoną (to drugie znika po ok. 20 minutach).
Do olejowania włosów także mi służy, a jak ;) średnio 2-3 h jest na mojej czuprynie, potem zmywam go tylko raz szamponem z JMO (recenzja szamponu).
Szkutki są bardziej miękkie, oczywiście pachnące, gładsze - takie są moje spostrzeżenia. Na końce włosów także go nakładam (ale to już po umyciu - na jeszcze lekko wilgotne włosy dają go dosłownie ociupinkę, aby ich nie przeciążyć, ale zabezpieczyć przed mechanicznym uszkodzeniem).
Często też (tak jak olejek arganowy) dodaję do maseczek, masek, balsamów, maseł, kremów do rąk i stóp. Wielokrotnie był przeze mnie używany do kąpieli, zwyczajnie trochę go wlałam do wanny z gorącą wodą - skóra była przyjemna w dotyku, natłuszczona. Po takiej kąpieli nie musiałam dodatkowo wmasowywać w siebie balsamów/maseł... no i też tego nie robiłam ;)
Jak widziecie po zdjęciach olejek ten ma pompkę. Niestety często się zacina :/ Dodatkowo zmienia swoja postać, jeżeli temperatura wynosi ok. 27-30 stopni jest płynny, jak jest poniżej to przyjmuje formę stałą - wtedy przez pompkę w ogóle nie leci... Długo myślałam co z tym fantem zrobić i tak wymyśliłam, by go roztopić w kąpieli wodnej i przelać do okrągłego pojemnika.
Chyba dobry pomysł? Tylko, czy w kąpieli nie pęknie butelka?


Podsumowując:
Olejek sprawdza się wyśmienicie, można go stosować praktycznie do wszystkiego. Zakup w pełni udany, jestem z niego zadowolona. Używam go bardzo często, a ubytku prawie nie widać - jest wydajny.



Miałyście już taki olejek? Lubicie go?



Buziole :*  
 


16 komentarzy:

  1. nie takiego nie mialam ale ogolnie olejki uwielbiam i bardzo dobrze sie u mnie sprawoja na wlosach i skorze:))) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. cze nie miałam, ale zaciekawiłaś mnie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam ten olejek ;) Masz rację, że jest do wszystkiego. Ja najczęściej uzywam do włosów i ciała. Jest rewelacyjny!

    OdpowiedzUsuń
  4. bardzo ciekawy ;)) sama chętnie bym go wypróbowała ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. jego cena mnie troszkę odstrasza, ale takie zachwyty, więc pewnie warto ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. nie słyszałam jeszcze o tym olejku, wygląda bardzo interesująco, ja używam Alterry, oleju kokosowego i masła czekoladowego ze ZSK - muszę to wykończyć :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja takż elubie olej monoi. Miałam z Ecospa. To prawda, że jest cudowny :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie miałam... ale naprawdę mnie zachęca ta recenzja!: ) Pozdrawiam i w wolnej chwili zapraszam do mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. ciekawy jest, nigdy o nim nie słyszałam :P

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)

Wszystko to, co kobiety kochają :)