niedziela, 24 czerwca 2012

Sleek Au Naturel - recenzja


Producent Obiecuje Nam:
Aksamitna w dotyku konsystencja daje pełne i lśniące pokrycie na powiekach dla osiągnięcia maksymalnego efektu. Każdy odcień może być stosowana dla uzyskania mocnego efektu lub połączone, aby stworzyć unikalny wygląd.


Skład:
Mica, Talc, Kaolin, Magnesium, Stearate Dimethicone, Paraffinum Liquid, Ethylhexyl Palmitate, Propylparaben and Methylparaben, +/- [CI77510, CI 77289, CI 77491, ,CI 77492].







Pojemność: 20 cieni x 1,1 g
Cena: 26,99 zł
Opakowanie: plastikowe, prostokątne z lusterkiem i pacynką
Dostępność: www.butiqueuk.pl 

Zdjęcie cieni w paletce przedstawia przekłamane kolory, aczkolwiek swatche są już OK :)
  


























I RZĄD:


























































































II RZĄD:













































Moje zdanie na ich temat przedstawię Wam w plusach i minusach.


Plusy:
- cienie dzielą się na dwa rodzaje pigmentacji: I rząd jest słabiej napigmentowany, a II mocniej.
- utrzymują się długo na tłustych powiekach (z bazą ok. 10h).
- typowo dzienne kolorki - preferuję dla osób lubiących naturalny look, ale też bez problemu stworzymy ową paletką wieczorowy makijaż (uniwersalność).
- cienie dobrze się nakłada
- kolory ze sobą współgrają
- nie zauważyłam, aby zostawiały prześwity.
- łatwo się je blenduje
- mają miękką formułę
- drobinki w perłowych cieniach nie są nachalne, tandetne.
- zdecydowanie więcej jest cieni matowych.
- duży wybór cieni
- jak za tą cenę jakość jest naprawdę bardzo dobra!
- cienie się nie rolują, nie ważą
- nie zanikają w ciągu dnia ani nie bledną


Minusy:
- cienie się osypują
- pylą

Podsumowując:
Szczerze, polecam Wam je bez dwóch zdań :) myślę, że każda z Was będzie z nich zadowolona :))


Buziaczki :*

41 komentarzy:

  1. Zdecydowanie moje kolorki, ale ten pierwszy rząd stanowczo za słaby...

    OdpowiedzUsuń
  2. to jedna z moich ulubionych palet Sleeka (zaraz obok OSS) ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. ładne mają kolory :)
    ale dużym minusem dla mnie jest to że się osypują ..
    Zapraszam do mnie w wolnej chwili ;D

    OdpowiedzUsuń
  4. Mialam bad girl i bardzo ja lubie jednak u mnie te cienie az takiej trwalosci nie maja...

    OdpowiedzUsuń
  5. Sleeki zdecydowanie królują w blogosferze :D Chyba w końcu sama ulegnę i je sobie zamówię :P

    OdpowiedzUsuń
  6. mam dwie paletki sleek i jestem z nich zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zostałaś oTagowana! Zapraszam do zabawy! http://yamelka.blogspot.com/2012/06/tag-lubie-to.html

    OdpowiedzUsuń
  8. Uff, na szczęscie nie wpadłam jeszcze w paletkowy szał... ;))

    OdpowiedzUsuń
  9. O paletkach Sleeka jest teraz bardzo głośno :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam w planach własnie kupno paletki Sleeka :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Szkoda ze cienie się sypią :( Są naprawdę ładne :) Ja to muszę uważać żeby mis ie coś nie dostało do oka przy soczewkach jest to bardzo denerwujące

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam ją i bardzo polecam. Moim faworytem jest cień Taupe. A co do pylenia i osypywania - u mnie wcale tak nie było. A mam jeszcze z tej starej wersji paletek. Przy soczewkach nie wiem jak z trwałością i tym czy się do oka nie dostaje, ale u mnie wszystko w jak najlepszym porządku. Do szkoły są idealne ;D

    OdpowiedzUsuń
  13. Aha, a masz może jakieś inne paletki i mogłabyś którąś polecić ?

    OdpowiedzUsuń
  14. śliczne, właśnie takie rpzemawiają do mnie - nie sztuczne, nie nadmiernie połyskujące, w dziwnych kolorach. bardzo piękny zestaw!

    OdpowiedzUsuń
  15. Great Swatches ,beautiful Colours! :)
    i´m a new Follower

    Lovely Greetings!

    OdpowiedzUsuń
  16. Mam chyba 5 palet sleeka i wszystkie bardzo lubie.
    Tanie, przyjemne. A ciekaowstka; spadly mi porzadnie- 3 palety na ziemie, i... nic. jeden cien lekko sie ukruszyl, prawie niewidocznie!
    jakis makijaz do pracy moze bys pokazala? na rozmowe kwalifikacyjna? mam we wtorek i chce wygladac profesjonalnie, ale delikatnie i kobieco.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzieki kochana!
      Moj mail: nieprofesjonalna@gmail.com
      Oczy zielone. + nosze okulary (te ktore pomniejszaja oczy). Oprawki czarne z przodu,zielone pobokach.
      Powiem Ci, ze makijaz moze zrobiony byc inna paletka niz au naturel sleeka, ale akurat te mam :)
      jesli to pomoze to na rozmowe o prace jak i do pracy, zazwyczaj mam ciemne ubrania, ale na rozmowe bede miec czarna spodnice i rozowa bluzke :P

      jakby Ci sie udalo cos dla mnie stworzyc bylabym bardzo wdzieczna :)

      Usuń
    2. Nie, taki hm intensywny brudny roz jesli to ma sens ;)
      nie lubie 'rozowiutkich'.
      paragwajki sleeka nie mam :(

      Usuń
  17. interesujący blog ;) podobaja mi sie kolory tych cieni, super je do siebie dobralas!;3
    dodaje twojego bloga do obserwowanych, zaobserwujesz i mnie?

    OdpowiedzUsuń
  18. Cappuccino mnie zachwyciło ;)P Takie delikatne ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ile trzeba mieć lat by otrzymać shinybox ?

    OdpowiedzUsuń
  20. heh, już napisałam do nich - mam nadzieję, ze odpiszą szybko ;D

    OdpowiedzUsuń
  21. fajnie się prezentują :D ja mam paletkę z inglota i jest naprawdę mega!

    OdpowiedzUsuń
  22. Mam ochotę na taką paletkę ale myślę, że to po wakacjach jak sobie zarobie trochę ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Gdybym miała tylko lepszą rękę do cieni.. mnie wystarcza czteropaczek Inglota, którego używam raz na kilka miesięcy :/

    Zawsze patrzę z zachwytem na mnogość odcieni na paletach :)

    OdpowiedzUsuń
  24. muszę zebrać fundusze na jakąś paletkę sleeka, bo jeszcze żadnej nie mam..

    OdpowiedzUsuń
  25. Uwielbiam Sleeka i do tego osypywania się cieni to jest jakiś fenomen: jak maluję siebie to nigdy nie mam proszku pod oczami, ale jak maluję kogoś... To w ogóle nie wiem o co chodzi, jakaś masakra - dlatego jestem zmuszona zacząć od makijażu oka, bo inaczej muszę usuwać podkład z cieniami z policzków...

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)

Wszystko to, co kobiety kochają :)