DIY - Krem pod oczy
Składniki:
- 4 g masła mango (ewentualnie może być shea nierafinowane, ale w tym przypadku nie radzę, gdyż zostawia grudki)
- ok. 8 kropli oleju jojoba (może być inne, np: macadamia, awokado, sezamowy)
- 1/3 łyżeczki oleju kokosowego (opcjonalnie) - doda Nam ślicznego zapaszku (zamiast olejku eterycznego)
- 1 kapsułka witaminy E (tzn: zawartość kapsułki)
- zdezynfekowanie opakowanie na krem
- rękawiczki
- łyżeczka (do herbaty)
- miseczka
Przygotowanie:
Mam nadzieję, że nie muszę Wam już pisać o tym, że wszystkie narzędzia, opakowania muszą być sparzone i zdezynfekowane np: spirytusem? ;)
Do czystej miseczki kolejno dajemy: masło mango, olej jojoba, olej kokosowy i witaminę E. Całość rozpuszczamy w kąpieli wodnej do uzyskania płynnej cieczy lub wkładamy do mikrofali na kilkanaście sekund.
Rozpuszczone masło wraz z olejami przelewamy do opakowania na krem :) Można dodać minimalną ilość alkoholu w celu jego zakonserwowania. Ja nie dałam, bo to jednak są okolice oczu, ale wspominam o takiej możliwości.
Krem w moim przypadku starcza mi na 1,5- 2 miesiące jest mocno nawilżający do tego świetnie odżywia i subtelnie napina - w moim odczuciu.
Krem pod oczy jest bogaty dlatego na dzień preferuję go dać naprawdę ociupinkę, a na noc zdecydowanie więcej :)
Nie wiem, czy zauważyliście, ale nie ma w nim ani odrobinki olejku eterycznego (stąd kokos) - wolę nie ryzykować :)
Pozdrawiam
Ania
Nigdy sama nie robiłam sobie kosmetyków, może czas spróbować :D
OdpowiedzUsuńWhy not? :))
UsuńKochana ja musze sobie w koncu od Ciebie cos zamówić :)
OdpowiedzUsuńNapisałam Do Ciebie na e- mail :)
Usuńfajny pomysł, ja już od jakiegoś czasu noszę się ze zrobieniem czegoś pod oczy :) tylko jak na razie nie mam czasu. Mam ochotę wsypać kakako - na krążęnie bo mam straszne cienie pod oczami.
OdpowiedzUsuńUuu nie zazdroszczę z tymi cieniami...
UsuńCiekawy chętnie bym sobie taki ukręciła:)
OdpowiedzUsuńTo do roboty :)
Usuńohhh super:)! na pewno wypróbuję, gdy tylko zakupię masło mango. A właśnie, gdzie można kupić takie masełko?:)
OdpowiedzUsuńKochana, masełko możesz kupić np: tutaj :)
Usuńhttp://www.naturalne-piekno.pl/index.php?option=com_virtuemart&page=shop.product_details&flypage=flypage-ask.tpl&category_id=72&product_id=26&Itemid=100013
Moje jest właśnie stąd :)
Moze i ja sprobuje :D :D ???
OdpowiedzUsuńJakby mi się chciało tak jak mi się nie chce ;p Wygląda trochę jak wazelina. przy okazji zachęcam do wzięcia udziału w akcji "nakarm psa z tablicą" szczegóły u mnie na blogu albo na http://tablica.pl/nakarm-psa/
OdpowiedzUsuńoo moze sprobuje :D
OdpowiedzUsuńja muszę zużyć jeszcze dwa kremy pod oczy i później chyba taki sama sobie zrobię :D
OdpowiedzUsuńuwielbiam cię :D
OdpowiedzUsuńświetna robota :D
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł:)
OdpowiedzUsuńwszystkie skladniki mam wiec bedzie mieszanie. :)
OdpowiedzUsuńfajna sprawa :)
OdpowiedzUsuńŁadnie to wygląda
OdpowiedzUsuńFajny pomysł na prezent dla jakiejś kobitki :) Szkoda, że nie pomyślałam wcześniej, mogłam ukręcić coś takiego dla mamy na mikołajki. No ale zapamiętam na przyszłość i może na gwiazdkę coś zmajstruję :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł, peeling też genialny!
OdpowiedzUsuńBuziaki Kochana :)
Interesujace ;P widze, ze rozkrecasz sie w wlasnymi kosmetykami :D
OdpowiedzUsuńjak skoncze krem pod oczy to moze ukrece wlasny! ;)
właśnie cierpię na brak kremu pod oczy, Twój post o chyba znak że mam go sama ukręcić :)
OdpowiedzUsuńciekawe czy udałoby mi się zrobić taki krem? Podoba mi się jego skład.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się, taki kremik ;)
OdpowiedzUsuńTaki krem by mi się przydał, będę miała wymówkę żeby w końcu kupić masło mango :-)
OdpowiedzUsuń