środa, 12 września 2012

Moja domowa wcierka do włosów z MUMIO :)

Witajcie słoneczka :) 
Zrobiłam sobie sama banalnie prostą wcierkę do włosów z użyciem  MUMIO.


Co to jest MUMIO? 
"MUMIO - ŁZY GÓR produkt organiczny pełen 30 makroelementów i mikroelementów, także 10 różnych tlenków metali, 6 aminokwasów, wiele witamin grupy B, C i A, olejki eteryczne, pszczeli jad, smołopodobne substancje.
Balsam MUMIO nieoczyszczone tworzy się podczas procesów mineralno-organicznych przekształceń naturalnych. Osadza się w postaci nalotów skalnych w trudno dostępnych jaskiniach i rozpadlinach gór na wysokości 3000-5000 m nad p.m. „Mumio oczyszczone” jest to MUMIO otrzymane wskutek wielokrotnego oczyszczania z naturalnych formacji mineralno-organicznych, wydobywanych w górach Tień-Szan i przedstawia sobą czarną błyszczącą masę o charakterystycznym zapachu żywicy. Dobrze rozpuszcza się w wodzie, źle w 95% spirytusie i eterze.


Mumio nie powoduje podrażnień, nie jest radioaktywne i toksyczne. Dzięki bogatej zawartości biologicznie aktywnych składników produkt posiada bardzo wysoką aktywność biologiczną, stymuluje życiowo ważne procesy tkanek: przyspiesza regeneracje skóry, łagodzi podrażnienia, odbudowuje jędrność skóry oraz chroni ją przed przedwczesnym starzeniem się, wzmacnia włosy, działa korzystnie przy swędzeniu skóry głowy, pomaga w zwalczaniu łupieżu."


                                               LEGENDA MUMIO
 "W książce Ałcharima Muchammada Chusajn – chana Alawi „Kształt klimatów” znajdujemy taką legendę o mumio. W dawnych czasach żył w Chanie car Faridun. Pewnego dnia kilku jego podwładnych wyruszyło na polowanie. Jeden z nich wytropił górskiego kozła, napiął łuk i strzelił. Grot trafił kozła w grzbiet, ranne zwierze zaczęło uciekać. Druga strzała trafiła je w nogę. Kozioł schronił się do jaskini i zniknął myśliwym z oczu.
 Dopiero po tygodniu spostrzegli oni kozła ze strzałą tkwiącą w grzbiecie, jak spokojnie pasł się koło jaskini. Schwytali zwierze i ujrzeli, że jego rany pokryty były jakąś czarną substancją. Przeszukali wnętrze groty i znaleźli w niej przyczepioną do skał czarną masę. Przywieźli ją do pałacu, gdzie władca polecił ją zbadać. Mędrcy odwiedzili grotę i dostrzegli na jej ścianach cieknącą czarną maź. Bacznie obserwowali te miejsca i widzieli, że tę maź liżą zwierzęta i dziobią ptaki i dzięki temu uzdrawiają się z różnych chorób.

Car postawił przed jaskinią straż, a wejście zamurował olbrzymim głazem. Raz w roku kamień odsuwano, mumio zbierano i odstawiano na dwór władcy. Na całe królestwo rozeszła się sława o uzdrawiających właściwościach mumio, która trwa do dziś.

Taka jest legenda, jaka prawda? Mumio to prastary balsam, to „sok” ze skał, często ludzie nazywali go „krwią gór”. Znali ten środek i cenili lekarze starożytni – Arystoteles i Avicenna. Można go zdobyć w trudno dostępnych dla człowieka skałach, na wysokości 3-5 tys. m w pieczarach w postaci nacieków.

Gromadzi się on w sople – przede wszystkim wycieka z wyżyn pieczar i rozpadlin skał. Krystalicznie oczyszczone ma kolor ciemnobrązowy, formę lepkiej mazistej masy, która rozmięka pod wpływem ciepła rąk. Charakteryzuje się żywicznym kolorem i specyficznym zapachem. Prawidłowo oczyszczone mumio rozpuszcza się w ciepłej wodzie".



Sposób użycia:

Pielęgnacja i oczyszczanie cery:

  • Nasączyć wacik roztworem mumio - 1g mumio (5 tabletek lub 1/5 część saszetki ) rozpuścić w 25 ml wody - i delikatnie przecierać twarz i szyję. Przyspiesza się regeneracja naskórka, odbudowuje się jędrność cery. Cera odzyskuje świeży wygląd.
  • W celu oczyszczenia cery należy niewielką serwetkę z gazy opatrunkowej nasączyć roztworem mumio i na 5-10 min. nałożyć na twarz (oczy zamknąć). Znikają krostki, cera ujędrnia się i poprawia się jej koloryt.
  • Pielęgnacja zmęczonych nóg i stóp 1g mumio ( 5 tabletek lub 1/5 część saszetki ) rozpuścić w 3 l gorącej wody i poczekać aż roztwór trochę się ochłodzi. Stopy zanurzyć w wodzie na 15 min. Taka kąpiel likwiduje zmęczenie nóg i odparzenia stóp.

Wzmacnianie włosów, pielęgnacja skóry głowy: Roztwór mumio -1g mumio (5 tabletek lub 1/5 część saszetki) rozpuścić w 25 ml wody, wcierać w skórę głowy.


      Skład:

  •  HIPPURIC ACID, HUMIC ACID, żywice i substancje żywicopodobne, aminokwasy (asparaginowy, glicyna, seryna, alanina), makro- i mikroelementy: potas, wapń, magnez, sód, fosfor, żelazo, mangan, miedź, chrom, cynk, kobalt.

    Powyższa treść pochodzi z internetu.


    Prezentuje się ono tak:


































Gotowa wcierka wygląda tak:












































Swoje mumio (ponoć przyspiesza też porost włosów) kupiłam na allegro (klik klik). Dzisiaj wcierkę już raz użyłam, ciekawa jestem, czy pomoże mi w końcu zwalczyć łupież z którym borykam się od dłuższego czasu...


P.S Zaś mi czarny kolor nie działa!! ://///

Miłego wieczoru :)

23 komentarze:

  1. Jestem ciekawa jak sobie poradzi ;) Poczekam na recenzję i może sama też wypróbuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Też kupiłam :) Jutro zrobie wcierkę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Hahha :D gdy zobaczyłam nazwę MUMIO miałam wiele skojarzeń- niekoniecznie kosmetycznych ;)

    Sama legenda oraz opis produktu i zapowiadane działanie są fascynujące :)

    Pierwszy raz słyszę o czymś podobnym i mam nadzieję, że wcierka Ci dobrze posłuży :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że zniweluje mi łupież, męczę się z nim długooo :/

      Usuń
  4. podziwiam Cię za wynajdywanie takich cudów :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak koleżanka wyżej, wyżej czekam na recenzję. Brzmi ciekawie, zwłaszcza cudne obietnice co do włosów i cery :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dość nietypowy kosmetyk (a raczej jego nazwa, ponieważ skojarzyła mi się z mumią xD), ale może być dobry ;D

    OdpowiedzUsuń
  7. nie mialam jeszcze :D czekam na recenzje :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Miałam Mumio w tabletkach, ale nie wiedziałam, że można je wykorzystać do pielęgnacji cery! Dobrze, że są blogi :)

    OdpowiedzUsuń
  9. ciekawe rzeczy można się u ciebie dowiedzieć:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Czekam na recenzje:) jestem bardzo ciekawa efektów:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja nie lubię takiego kombinowania... wolę po prostu iść do sklepu i coś kupić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uwierz mi, że ja też nie przepadam za czymś takim, ale czasami lubię coś sama ukręcić :)

      Usuń
  12. jestem ciekawa tej wcierki bo nie zawiera alkoholu

    OdpowiedzUsuń
  13. łoooł, ciekawe to wszystko bardzo! daj znać czy rzeczywiście jest co tak wychwalać i legendy głosić :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo podobala mi sie legenda o Mumio :> teraz jestem ciekawa, czy tak dobrze opisany produkt naprawde robi ;> daj znac jak idzie uzywanie tej wcierki ;)

    a uzywalas do twarzy czy tylko na wlosy bedziesz uzywac?

    OdpowiedzUsuń
  15. Oooo jestem ciekawa i to bardzo... :)
    Klaudia :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)

Wszystko to, co kobiety kochają :)