wtorek, 14 sierpnia 2012

Pat&Rub, Odżywka do włosów ciemnych































Producent Obiecuje Nam:
Odżywka do włosów ciemnych, naturalnych lub farbowanych.
Również do włosów siwych.
Pielęgnuje włosy, ułatwia rozczesanie i układanie. Włosy ciemne stają się rozświetlone, odrobinę ciemniejsze. Znakomicie maskuje też niewielkie odrosty (również siwe). Efekt rozświetlenia i przyciemnienia kumuluje się się po kilkukrotnych użyciach.
Odświeżenie koloru zapewniają wyciągi z peruwiańskiej rośliny krameria triandra (pastwin), żarnowca i orzecha włoskiego. Krameria triandra i orzech włoski od wieków używane są w lecznictwie i jako barwniki. Fosfolipidy ze słonecznika pielęgnują i regenerują włosy.
Odżywka przeznaczona jest do każdego rodzaju włosów, poradzi sobie świetnie ze zniszczonymi i suchymi. Nie obciąża włosów.
Serię kosmetyków naturalnych do włosów ciemnych polecamy również do pielęgnacji włosów siwych. Używanie szamponu i odżywki do włosów ciemnych przywraca ładny odcień siwym włosom, które mają tendencję do żółknięcia.

Skład:
Aqua, Glycerin, Juglans Regla (Walnut) Lear Extract, Krameria Triandra Root Extract, Sarothamnus Scoparius Extract, Cetearyl Alcohol, Cetyl Alcohol, Betaine, Phospholipids Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil, Brassicamidopropyl Dimethylamine, Isoamyl Laurate, Galactoarabinan, Parfum, Benzyl Alcohol, Dehydroacetic Acid, PCA Glyceryl Oleate, Aspartic Acid, Sodium Phytate, Citric Acid, Tocopherol (mixed), Beta – Sitosterol, Squalene, Citral, Limonene, Linalool.

Pojemność: 200 ml
Cena: 59,00 zł
Opakowanie: miękka stojąca tubka z klapką
Konsystencja: rzadka/lejąca
Dostępność: allegro



























Moje zdanie:
Wczoraj pisałam Wam o szamponie z tej samej firmy (klik), a dziś będzie o odżywce :) Niestety nie sprawdziła się u mnie totalnie... Bardzo mocno puszy mi czuprynę i tym samym obciąża, włosy szybciej się przetłuszczają, na plus nawilża (jak dla mnie zbyt mocno), nie jest wydajna, nie zauważyłam żadnego wygładzenia, nie rozczesuje mi się po niej lepiej czupryny.


Podsumowując:
Jak dla mnie kolejna porażka, gdybym wcześniej wiedziała, że szampon i odżywka tej firmy się u mnie nie sprawdzą, nie władowałabym w nie ani grosza.



P.S Oczywiście - ponownie, moja siostra z odżywki jest zadowolona.



Buziaczki :**

28 komentarzy:

  1. Dobrze, że chociaż siostrze służy :)

    Buziaki, Magda

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas jest zazwyczaj tak, że to co mnie nie służy to zaś jej pasi ;)

      Usuń
  2. Wkurzyłabym się gdyby niezbyt tania umówmy się odżywka była tak beznadziejna.... a Ty dość spokojnie o tym piszesz;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację, bardzo spokojnie o tym piszę, ale nie chce mi się już denerwować, bo potem źle się czuję. Trudno jest jak jest...

      Usuń
  3. Ja własnie zastanawiałam się nad kupnem tej parki. Teraz to już nie wiem. Myślałam również o rosyjskich, ale u Ciebie też się nie sprawdziły?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana, ruskie też się u mnie nie sprawdziły - przynajmniej te z NS, bo z Bajtala były OK. Ale znajoma, która zna się bardzo dobrze na składach stwierdziła, że z Bajtala również mogą wysuszać, bo mają dużo ziół w INCI tak jak NS. Od jakiegoś czasu używam 2 nowych szamponów i póki co są Ok, pewnie niedługo o nich napiszę :)

      Usuń
    2. Muszę popróbować, bo inaczej nie będę wiedziała, które są dla mnie ok :) Ale czekam na recenzję Twoich nowych szamponów, może jak akurat wrócę z urlopu to już będzie :)

      Usuń
    3. Myślę, że jak wrócisz z urlopu to już powinny się pojawić u mnie na blogu :) używam je dosyć często więc mam już wyrobione o nich zdanie :)
      Miłego odpoczynku :)

      Usuń
  4. fajna recenzja ;p
    u mnie nowa notka relacja ze Szwecji, zapraszam :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie miałam jeszcze nic z tej firmy i mieć nie zamierzam... Cena takiej odżywki to w moim odczuciu przegięcie, no chyba, że działanie by miała rewelacyjne.

    OdpowiedzUsuń
  6. Wow, wow. Trochę sporo kosztuje. Miałam na nią ochotę, ale skoro mówisz, że się nie sprawdziła to nie będę kupować:P

    OdpowiedzUsuń
  7. jejciu, jak przeczytałam wstęp to byłam wniebowzięta, ale ta cena?! i jeszcze nie jesteś abytnio zadowolona, więc nie będę wyzykować ;( eh

    pozdrawiam i zapraszam ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Słabizna :( nie ma to jak nie spelniać obietnic producenta... Buziaki, zapraszam w wolnej chwili ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. a myślałam, że chociaż odżywka będzie lepsza.

    OdpowiedzUsuń
  10. Na zdjeciu gdzie pokazujesz jak wyglada, to mnie rozsmieszył troszke hehe :)))

    OdpowiedzUsuń
  11. Dziwnie to wyglada na Twojej dloni :P
    Widocznie Ty i Twoja siostra macie kompletnie przeciwne cery (Lushowe kosmetyki) i totalnie inne wlosy- w sumie fajnie, bo jak cos u jednej jest niewypalem to druga moze wziac ;D

    OdpowiedzUsuń
  12. mnie zatem na bank by obciązyła ;/ jestem na nie

    OdpowiedzUsuń
  13. też chcę zacząć unikać ich wszędzie:) drogie kosmetyki nie zawsze dobre:(

    OdpowiedzUsuń
  14. moje włosy tolerują tylko odżywkę brilliant brunette (john frieda) :)

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. bardzo ciekawy blog! :D
    zapraszam na cosmicdays.blogspot.com
    obserwujemy? :)

    OdpowiedzUsuń
  16. masz rację nie ma się co denerwować, to już nic nie zmieni, może następnym razem będzie lepiej :D
    u mnie nowa skate notka :)

    OdpowiedzUsuń
  17. super blog:)

    nieciekawe kolory tych specyfików, raczej nie zacznę ich stosować :|

    dominicasinspirations.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz :)

Wszystko to, co kobiety kochają :)